Bardzo fajne zakończenie serialu :)) Dopracowane do ostatniego szczegółu :)
Ostatnie dwa odcinki 6 sezonu są bardzo piękne :) A cały serial bardzo wciąga, zwroty akcji,akcja
dużo przesłań :)
Nie do końca dopracowane według mnie, ale i tak ciary, zachwyt i żal, że to już koniec był :D
Wątpię czy jakiś serial dorówna Zagubionym
Gra o Tron jest równie zajebista :D Nawet jej bym wystawił pełna dziesiątkę :D
Ty chyba żartujesz sobie. Przecież takie Lost nie dorasta do pięt najlepszym serialom np:
Twin Peaks, Breaking Bad, Oz, Sopranos, The wire, Rzym czy Gra o tron.
"Lost" gorszy jest wyraźnie pod względem realizmu, rozmachu, scenariusza, dialogów, gry aktorskiej.
Co najwyżej trzyma poziom średnich seriali typu Walking Dead czy Spartacus.
No jak dla mnie wątki, bohaterowie, zaskoczenia mega zachwyciły! W sumie mało seriali widziałem w życiu, ale to wywarło na mnie ogromne wrażenie. A na równi stawiać The Walking Dead i Zagubionych, to grzech
Bardzo ciężko wybrać najlepszy serial ever. Wszystkie ważne zestawienia
uwzględniają cztery pozycje Twin Peaks, Breaking Bad, Sopranos, The Wire.
Rzeczywiście są genialne pod każdym względem i polecam je bardzo każdemu.
Ale Rzym, Gra o tron, Oz, True Detective też świetne.
Właściwie z tych 8 wymienionych tylko Twin Peaks i Breaking Bad nie są od HBO co pokazuje jak dobre seriale oni robią.
Mają przecież też Kompanie braci, Sześć stóp pod ziemią, Zakazane imperium.
Za dwa dni matura, a przez Ciebie zacząłem Breaking Bad oglądać :/
I przy okazji mam pytanie, czy w BB wszystkie sezony są równe sobie poziomem czy tak jak to zazwyczaj bywa, z biegiem czasu poziom spada? ;) Tylko bez spoilerów proszę
Breaking bad jest jednym z nielicznych seriali z wysokim poziomem,
gdzie z każdym sezonem poziom, a także napięcie rośnie.
Koniec 3 i 4 sezonu są bardzo mocne. Ale końcówka 5 sezonu to już hardcore :)
Ale to wynika przede wszystkim z dlatego, że serial opowiada głównie o
przemianie Waltera White z przeciętnego obywatela do twardego gangstera.
Ciekawe odegrane są postacie Waltera, Jessiego, Saul Goodman, Hank, Gustavo Fringa, Mike.
Moje zestawienie najlepszych seriali wyglądałoby tak:
Breaking Bad > Twin Peaks > Gra o tron > Rzym > Robin of Sherwood > The Wire > Oz > Sopranos > True Detective
Najbardziej podobny do Breaking Bad jest inny serial gangsterski "The Wire"
Obejrzałem Breaking Bad
A więc ogólnie znów tak jak w przypadku Zagubionych tak i tutaj moje życie straciło sens i już mi brakuje tych bohaterów,
Jeśli chodzi o bohaterów, to Lost=BB
Są także równie wciągające
Zaskoczenia były większe w Lost, ale to z racji, że to zupełnie inna tematyka i szersze pole do popisu mieli autorzy
Zakończenie lepsze w BB (swoją drogą wręcz identyczna scena z umierającym Jackiem i Waltem ;)
No i plus dla BB za to, że wszystko się tam trzyma kupy i jest przemyślane od samego początku do końca.
Nie jestem w stanie powiedzieć, który serial lepszy, jest to tak wysoki poziom, że tylko można bez wahania dać 10 i żałować, że to już koniec :(
'Co najwyżej trzyma poziom średnich seriali typu Walking Dead czy Spartacus.'
Czy my na pewno oglądaliśmy ten sam serial !?
Lista TOP 100 amerykańskich seriali wszech czasów wg amerykańskiej Gildii Scenarzystów:
Google -> Writers Guild Names 101 Best-Written Shows Ever (bot odrzucał mi posta z linkami)
Lost na miejscu 27 .. Twin Peaks na 35, Game of Thrones na 40, Oz na 101, a Rome w top 100 się nie zmieścił ;-]
Samo przyrównywanie Lost do biednego Spartacusa (który pewnie nawet w hipotetycznym top1000 by się nie zmieścił) to czyste nieporozumienie.
Z podanych przez Ciebie seriali jedynie Sopranos, The Wire i Breaking Bad były wyżej w zestawieniu, ale już z seriali gatunku S-F jedynie The X-Files znalazło się ponad Lost (o jedno miejsce wyżej).
Że w ogóle pominę inne artykuły, jak np ten dziennikarzy IGN pytający 'Czy Lost był najlepszym serialem w dziejach TV?':
Google -> Is Lost the Best TV Show Ever? - IGN
'As polarizing as the series finale seems to be, there is no question that, overall, Lost broke new ground in the realm of network television. ' - tyle w kwestii podsumowania
Dobre. Takich zestawień uznanych jest wiele. Nie pokrywają się ze sobą do końca,
bo w niektórych zestawieniach starsze uznane seriale są nieco w cieniu nowszych.
W zestawieniach jakie ja widziałem zawsze cztery seriale wysuwały się na przód:
Twin Peaks, Sopranos, The Wire, Breaking Bad. Nawet Gra o tron była zawsze za nimi.
Ciekawe, że Twin Peaks tak daleko, skoro był uważany za najlepszy serial lat 90'.
Wśród seriali jakie niby go zdetronizowały wymieniano Sopranos, The Wire, Breaking Bad.
Przykładowo teraz Twin Peaks ma ocenę na imdb 9,0 czyli niższą od np:
Breaking Bad, Gra o tron, The Wire, Sopranos, Sherlock, True Detective.
Porównywalną z OZ, Sześć stóp pod ziemią. Jeszcze cztery lata temu Twin Peaks miał 9.5.
Czy nie jest tak, że wiele osób gloryfikuje nowsze seriale i zaczyna nie doceniać te starsze ?
X-Files rzeczywiście jest dobre, ale główny wątek na który niestety jest przeznaczone może z 1/5 serialu.
Pozostałe poszczególne epizody niestety mają nierówny poziom.
Niektórzy porównują Spartacus do Rzymu. To dopiero kpina.
Spartacus gorszy od Rzymu niemal pod każdym względem.
Dla mnie zestawienie Gildii Scenarzystów jest o tyle miarodajne, że głosy oddają tam sami twórcy tych seriali, a zestawienie pozbawione jest komercyjnej otoczki jaka związana jest np z Emmy's. Oceny z filmwebu czy imdb są ciekawe, ale ze względu na swoją specyficzną charakterystykę (głosy na serial oddają przede wszystkim ci, którzy widzieli go w większej częsci, a jeśli to już robili to raczej nie dlatego, że im się nie podobało), kwestię popularności (im grono odbiorców serialu węższe tym ocena potencjalnie wyższa) i podatność na wszelkie próby trollowania trudno je brać za wiarygodne.
Dobrze to widać na przykładzie House'a (lidera rankingu filmwebu przez 2 lata) czy Gry o Tron (obecny lider), kiedy pierwszy nawet w Top 101 gildii nawet się nie znalazł, a drugi dopiero na 40 miejscu. Dla porównania Lost również był liderem rankingu filmwebu przez prawie 3 lata, a obecnie wypadł chyba nawet poza setkę lub jest gdzieś pod koniec setki ;]
A jakie dla ciebie są lepsze seriale od Twin Peaks, Breaking bad, Sopranos, The Wire, The Shield,
Rzym, Gra o tron, Sześć stóp pod ziemią, Oz, Zakazane imperium, True Detective, X-Files,
Kompania braci, Sherlock, The Killing, Borgias, Dexter ,The Take ?
Twin Peaks lubię i szanuję, ale tam tylko pierwszy sezon był wybitny, drugi już znacznie słabszy, a potem serial został anulowany ( w dzisiejszych czasach pociągnęli by go przynajmniej na 4-5 sezonów). Rzymu widziałem tylko kilka odcinków, był ok, ale jakoś specjalnie nie wciągnął mnie. X-Files obejrzałem w większości i jestem fanem, ale to nie ta klasa co Lost (może to dlatego, że było aż 10 serii + Twoje spostrzeżenia). Sherlocka i Kompanię Braci mam w planach, reszty nie widziałem lub widziałem tylko nic nieznaczące urywki. Do czołówki moich ulubionych seriali fabularnych należą Lost, Desperate Housewives, Allo Allo i Friends.
Więc jesteś widzę laikiem :) Lost na tle wyżej wymienionych seriali nie prezentuje się najlepiej :)
Bo to jest Twoja opinia na podstawie Twoich wytycznych, ale w żaden sposób nie jest to jakąś serialową wyrocznią. W wielu innych Twoich postach wskazywałeś jako jeden z głównych argumentów wskazujący na dobry serial na realizm. A dla mnie przykładowo realizm w filmie czy serialu jest mniej istotny, bardziej liczą się dla mnie np charakterystyki postaci lub coś co najlepiej określa angielskie słowo 'enjoyment'.
Patrząc w Twój sposób seriale komediowe czy S-F są z góry na gorszej pozycji niż dramaty, bo z zasady ich realizm jest mniejszy. Dlatego Twoja lista dobrych seriali jest inna niż choćby ta od Gildii Scenarzystów, gdzie komediowe produkcje: Seinfeld (miejsce 2), All in the Family(4) czy M.a.s.h (5) stoją w rankingu wyżej niż tak zachwalane przez Ciebie Breaking Bad (13), Twin Peaks(35) czy The Wire(9). Podobnie rzecz ma się z z Lost, gdzie nad realizm wybijają się inne elementy, które ostatecznie zbudowały tak silną pozycję tego serialu oraz jego 'kultową' otoczkę. O samej pozycji Lost świadczy również wskaźnik liczba nagród jakie otrzymał, szczególnie wobec ilości wyprodukowanych sezonów. Nie jest to jednak serial doskonały i błędów podczas jego tworzenia nie zabrakło. Ty oceniasz SWOIMI kategoriami i dlatego inne produkcje stawiasz wyżej niż Lost, bo taki masz gust i sposób oceniania.
Wziąłem cię za laika tylko i wyłącznie, że mało z najlepszych seriali widziałeś.
Nie oceniałem twego gustu.
Sądziłem wcześniej, że widziałeś wszystkie te wyżej wymieniane.
Nie oglądam dużo seriali fabularnych, raz, że szkoda mi najczęściej na nie czasu, dwa: preferuję seriale dokumentalne.
Lost spadł w rankingu ponieważ ludzie nie zrozumieli zakończenia. A tak ( co to znaczy lepszy serial, bo dla mnie ten serial jest lepszy który wzbudza we mnie większe emocje). Czy to jest ranking scenarzystów czy samego Jezusa nie czyni serial lepszym lub gorszym, mówi tylko jakie dana grupa społeczna ma gusta. Tak jedynym wyznacznikiem dla każdego jest jego gust, a jak wiadomo o gustach sie nie dyskutuje. Wiec nie wiem po co te sprzeczki który serial lepszy