Swoją przygodę z serialami rozpocząłem od Prison Break. Byłem zachwycony. Jednak ostatni sezon zaważył o tym iż całokształt pozostał nieco zepsuty. Później natrafiłem na Lost. Serial z genialną muzyką, fantastycznymi postaciami, klimatem tajemnicy, intrygującą fabułą. Każdy kolejny sezon był czymś innym, nie lepszym, nie gorszym. Po zakończeniu Lostów widziałem wiele seriali, zaciekawił mnie Supernatural, wciągnął Breaking Bad, inne seriale również nie były obojętne. Jednak żaden z nich, nie dostarczył mi tej magii, którą dali Zagubieni. Będę szukał nadal, ale nie widzę kandydata do pokonania Lost. Dla mnie numer 1. Niezależnie jak przedstawiają się rankingi
Po Zagubionych nie oglądałem żadnego serialu, bo miałem i nadal mam wrażenie, że nie dostarczy mi tej magii, jaką czułem oglądając losy bohaterów wyspy. Prawdę mówiąc - skłamałem, widziałem pojedyncze odcinki innych produkcji, ale tylko pojedyncze, które nie zachęciły mnie wystarczająco by kontynuować oglądanie. Także ja również napiszę, że: Lost - Best TV Serial ever.
Dobrze, dopiszę: DLA MNIE Lost to najlepszy serial. I nigdzie nie napisałem, że nie oglądałem nic prócz Lost, tylko nic po Zagubionych. Przed Lost również powstawały seriale. Idąc Twoim tokiem rozumowania, Ty także nie możesz nazwać jakiegoś serialu najlepszym, bo na pewno nie widziałeś wszystkiego. Z tych, które widziałem Zagubieni są najlepsi.
Oglądałam i oglądam inne seriale, ale potwierdzam, że Lost to Best TV Series Ever :)
Nie znam drugiej tak złożonej i skomplikowanej serii, której bohaterowie tak bardzo zapadaliby w pamięć.
Tą serię po prostu TRZEBA zobaczyć, najlepiej więcej niż jeden raz.
Też uważam że Lost to najlepszy serial TV ever!
Wbijał w fotel od pierwszej minuty filmu, aby skupić sie na filmie i słowach aktorów. Gdy oglądałem kolejne sezony myslałem że będą gorsze od poprzednich - myliłem sie. Były tak samo ciekawe ja te poprzednie. Skończyłem oglądac Losta gdy po raz ostatni emitowali go w TV. Od tamtej pory oczekuje czegoś podobnie dobrego, czegoś co zaciekawiłoby mnie tajemniczością od pierwszej sekundy filmu.
Mam tylko nadzieje ze Abrams w przyszlości stworzy coś podobnie dobrego jak Lost.
Ja dopiero teraz zacząłem oglądać Lostów i już je skończyłem. Przed nimi widziałem Prison Break, Heroes i 24 Godziny. Heroes były całkiem niezłe, ale dużo im brakuje do Lostów, a Prison Break niedawno oglądałem 4 sezon i wtedy uważałem je za fantastyczne, ale teraz po obejrzeniu Lostów, Prison Break jest dla mnie po prostu dobrym serialem amerykańskim. Rok temu oglądałem 24 Godziny i uważałem je za cudo. Do 7 sezonu (oprócz 4 i 6) ten serial trzymał fantastyczny poziom i ciężko mi powiedzieć co jest lepsze, Lost czy 24 Godziny. W obydwóch serialach było mnóstwo tajemnic i akcji, ale Lost jednak jest według mnie minimalnie lepszy. Tak więc jak chcesz coś podobnego do Lostów, to polecam ci serial 24 Godziny. Nie ma tam tyle tajemnic co w Lostach, choć nie ukrywam, że jest ich tam dużo, ale za to akcja występuje tam na bardzo wysokim poziomie. Trzeba przyznać, że jednak amerykanie to mają łeb do tych seriali ;)