oglądałem pare odcinków i serial jest taki...bardzo przeciętny..nawet troche mniej..
Wszystko jest dziwne i bez sensu
Wszystko byłoby jeszcze ok, gdyby nie te głupie historie bohaterów w przeszłości i zasada że
1 bohater jest w centrum odcinka.
Serial najwyraźniej nie jest dla Ciebie, daruj sobie. Co niby jest "dziwne i bez sensu"? Przecież to jest fantastyka...
To, że nie wiesz o co chodzi nie świadczy o tym, że serial jest badziewiem. Jeśli jednak nie lubisz pierwszych odcinków, to dalsze też ci się nie spodobają, dlatego nie trać na niego czasu i tyle.
To że ty nie potrafisz ogarnąć o co chodzi, to nie znaczy że serial jest bez sensu.
jak można dać temu serialowi 10? 7,8 to rozumiem..niektórym się może podobać
ale 10? to chyba trzeba być szalonym
Skoro już ustaliliśmy, że serial nie jest dla ciebie, a ty nawet go nie oglądasz, to po co ciągle siedzisz na tym forum i marudzisz? Masz za dużo czasu? Zdaniem wielu osób Lost to jeden z najlepszych seriali ostatniego dziesięciolecia. Dostał mnóstwo nagród, był doceniany przez krytykę i ma spore grono wiernych fanów. Moim zdaniem zasługuje na 10, ale nie musisz się ze mną zgadzać.
http://uk.tv.ign.com/articles/109/1092884p1.html
http://entertainment.time.com/2007/09/06/the-100-best-tv-shows-of-all-time/slide /lost-2/#lost-2
Lost bez dwu zdań jest jednym z najlepszych seriali w historii telewizji i powyższe linki to tylko przykłady na to, że to , że duże media zajmujące się telewizją też tak myślą. Twoje "hahaha" brzmi tak dziecinnie, że szkoda gadać, zważywszy, że nie widziałeś nawet połowy serialu ;]
Odcinek z tym grubasem przy którym ciągle zdarzały się jakieś nieszczęścia i z jakimiś liczbami utwierdził mnie w przekonaniu że to nie serial tylko tv shit :)
To może napisz nam czego oczekiwałeś od tego serialu? Chociaż w sumie nie musisz, bo zaczyna od ciebie czuć trollem i to do tego takim, który nie ma dobrego pomysłu na trollowanie.
Ciągle tylko piszesz ogólnikowo,żadnych konkretów, zresztą co możesz napisać jak z tego co tu czytam widziałeś ledwie parę odcinków.
Lost jest zupełnie innym serialem niż Prison Break (który tak Ci się spodobał), nie jest skupiony tylko na wartkiej akcji, lecz przede wszystkim na bohaterach. Tytuł "Zagubieni" jest przewrotny i tylko powierzchownie oznacza on separację grupy ludzi gdzieś na bezludnej(?) wyspie, a bardziej dotyczy swoistego zagubienia życiowego tych bohaterów. Choć osią serialu są ich przygody na wyspie, to jednak retrospekcje nie pozostają mniej ważne, a przede wszystkim są równie ciekawe i interesująco napisane. Lost za sam swój pierwszy sezon zgarnął 6 "serialowych Oscarów", czyli nagród Emmy, w tym tę najważniejszą: za najlepszy serial dramatyczny roku. Za drugi sezon zgarnął m.in. Złoty Glob. Wspominany Prison Break przez wszystkie serie nie zgarnął nawet jednej ważnej statuetki. Lost po pierwszym sezonie w TVP na filmwebie miał ocenę 9,5 przy prawie 10 tys głosów (spróbuj znaleźć drugi taki serial). A Ty twierdzisz, że "szukałeś czegoś inteligentniejszego"? Może problem nie leży w samym serialu, a w oglądającym? Nie wiem, może jesteś inteligentniejszy od 99,99% społeczeństwa i Lost mimo swoich nagród i rewelcyjnego przyjęcia przez widzów był dla Ciebie zbyt "płytki"? Może i tak było, ale skąd wówczas "9" dla tak "inteligentnego" Prison Breaka oraz "9" dla już zupełnie "mega inteligentnego" Transformers 3D ? ;]
Dałam 10, bo dla mnie ten serial jest po prostu świetny i wyjątkowy. Nie będę ci tego tłumaczyć, bo ktoś kto nie jest fanem tego serialu i tak tego nie zrozumie :D. Poza tym ja mam swój system oceniania, a ty masz swój.
Ludzie, którzy tak piszą skupiają się po prostu na tle serialu, czyli całej otoczce s-fi, bo inaczej nie można jej nazwać. W Lostach liczy się coś innego, ale to trzeba dostrzec, przeżyć... a nie pisać, że parę odcinków to strata kilku godzin z życia.
spodziewałem się że oni będą musieli razem walczyć o przetrwanie. Coś a'la Robinson Cruzoe. Sądziłem że dzięki tym wspomnieniom bohaterów przed katastrof lepiej ich poznam, bardziej się przywiąże.
Niestety okazało się że serial jest nudny, kiczowaty i bardziej sci-fi niż rzeczywiste.
No, a co oni tam robią jak nie walczą o przetrwanie?
"Sądziłem że dzięki tym wspomnieniom bohaterów przed katastrof lepiej ich poznam, bardziej się przywiąże."
Po paru odcinkach?
"Niestety okazało się że serial jest nudny, kiczowaty "
Zawsze mnie rozwala jak ktoś piszę o tym serialu że jest nudny. Jak serial w którym co odcinek się coś dzieje może być nudny? No i gdzie ty tam, na Boga jakiś kicz widzisz?
No, ale ok już wyżej napisałam że to nie ma sensu.