Sam osobiście zgubiłem się na początku 3 sezonu. Pomysł na serial genialny ale tyle
wątków na raz nie do ogarnięcia jak dla mnie. Osobiście nie znam osoby, która by obejrzała
do końca ten serial.
Fakt, serial jest dość zawiły, ale czy aż "nie do ogarnięcia"? A zdarza Ci się czasami np. przeczytać jakąś powieść? Jak czytam takie posty, to tracę wiarę w przyszłość narodu...
No może przesadziłem. Po prostu znudził mnie i motywy z tym pomieszczeniem i tunelami pod wyspą po prostu mnie zdemotywowały do dalszego oglądania.