Czy to nie dziwne, że tyle ludzi praktycznie na całym świecie tak bardzo fascynuje się LOST? Wszyscy maja sny z tym związane, dzielą się opiniami na ten temat, niekiedy p;rzewidują pewne sprawy, sami rozmyslają o nich, o wyspie, rozwiązuja zagadki związane z wyspą i rozbitkami, np. ktoś na jednym z forum pododawał te liczby 4 8 15 16 23 42, wyszło mu 108, czyli tyle minut, ile komputer wyświetla po wpisaniu kodu. Wszystkich "owładnęło" LOst i właśnie to w tym wszystkim jest super. Wreszcie wszyscy ludzie, niekiedy o innych poglądach i charakterach mają wspólny temat do gadania, fascynacje i traktują serial, jak powiedział jeden z rezyserów, jak swoją własnośc. Ktoś kiedyś z ekipy LOST powiedział, że ten serial zbliża do siebie ludzi...
A co wy o tym myslicie??
pozdrowienia!!!