1Dlaczego Desmond potrącił Locke
2Dlaczego Flocke wrzucił Desmonda do studni.
2. Flock wiedział, że Desmond ma zdolności "hydrauliczne" i będzie w stanie wyciągnąć korek z wanny.
A dlaczego sam nie zabił Jacoba?!
A dlaczego od razu nie pozabijał wszystkich ludzi na wyspie?!
Jacoba nie mógł zabić i dlatego nie zabił ludzi na wyspie by móc zabić Jacoba.
Oczywiste.
Flocke po śmierci Jacoba mógł już spokojnie wybić wszystkich na Wyspie. Dlaczego więc tego nie zrobił? Ja myślę że dlatego że chciał się wydostać z Wyspy(jak wiemy mógł to zrobić po wyciągnięciu korka). Nie zabił Desmonda dlatego bo był mu potrzebny. On tylko był uwięziony w tej stuni... ale nasuwa się kolejne pytanie dlaczego MiB posłał Sayida żeby zabił Desa?