PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=133834}

Zagubieni

Lost
2004 - 2010
7,6 181 tys. ocen
7,6 10 1 180714
7,1 35 krytyków
Zagubieni
powrót do forum serialu Zagubieni

Jacob.

użytkownik usunięty


Nim ktoś mnie opierniczy , to poniżej to tylko i wyłącznie moje zdanie.

No , nie wiem facet strasznie mnie irytuję. Jak dla mnie moralnie jest niewiele lepszy od swego antagonisty, wkurza mnie ta jego świętoszkowatość. Traktuje ludzi jak pionki, interweniuje w ich losy kiedy jest to jemu na rękę i ogólnie wydaję mi się straszliwym hipokrytą. A po śmierci nadal kręci się w postaci astralnej po wyspie i struga Yodę ;)

Masz stuprocentową rację :) Moim zdaniem można go wręcz uznać za czarny charakter - owszem, miał swoje zadanie do spełnienia, ale cel nie uświęca środków.
W komentarzu do Across the Sea sami twórcy podkreślali, że Jacob nie jest i nigdy NIE MIAŁ BYĆ jakimś tam dobrem wcielonym. W odcinku pokazano, że był zwykłym człowiekiem, któremu fałszywa matka wyprała mózg i który potem zyskał niemal boskie moce - ale jako strażnik wyspy wciąż posiadał swoje ludzkie wady...

http://seriable.com/5-serialized-tv-shows-where-the-hero-is-also-the-villain/ ;)

użytkownik usunięty
selene85

Ciekawe, dzięki za poparcie.

ocenił(a) serial na 9

Ogólnie ta postać miała duży potencjał tylko twórcy za mało poświęcili uwagi jemu (boskie moce... skąd?), jego konfilktowi z bratem (który nawet nie ma imienia) oraz jego misji (nie pozwala uciec bratowi z wyspy bo nie, a dla brata opuszczenie wyspy jest celem samym w sobie). Niby podstawowa kwestia w mitologii serialu, a potraktowana gorzej niż dowolny wątek poboczny (choćby relacja Jacka z ojcem jest bardziej szczegółowiej i lepiej napisana).

Efekt jest taki, że Jacob jest nijaki i w ogóle nie czuć, że jest głównym bohaterem tej historii.

_Garret_Reza_

Boskie moce pochodziły ze Źródła Życia na wyspie.

Też uważam, że na przeszłość Jacoba należało poświęcić parę odcinków, tutaj chyba twórcom zabrakło odcinków...Fajnie byłoby rozwinąć tą historię w jakiejś miniserii :)

Tak naprawdę Jacob nie był głównym bohaterem - główną tematyką Losta jest raczej ludzkie życie i różne jego aspekty, relacje między bohaterami, ich psychika i zachowania. Jacob przez większość czasu był głównie biernym obserwatorem przebywających na Wyspie ludzi - początkowo jego główną zasadą było nie wtrącanie się w ludzkie sprawy.

W najbliższym czasie w temacie z odpowiedziami napiszę coś na temat gry toczonej przez Jacoba i MiBa :)

użytkownik usunięty
selene85

Jak dla mnie w kwestii przeszłości Jacoba i w sumie samego serialu twórcom ostatecznie zabrakło pomysłów.

Nie mogę się niestety zgodzić z tym iż Jacob nie wtrącał się w ludzkie losy:) Ingerował ilekroć miał w tym własny interes i tak jak MIB subtelnie manipulował ludźmi na wyspie i po za nią. Ludźmi takimi jak Locke, Alpert, Ilana ....
W zasadzie obaj bracia traktowali ludzi jak pionki w grze. Jak dla mnie w ich grze nie powinno być ostateczne zwycięzcy , powinna istnieć równowaga. Na każdego następce Jacoba powinien istnieć jego antagonista - takie są niepisane reguły.

ocenił(a) serial na 9

Antagonistą jest tu sama Wyspa i ta tajemnicza moc o której niewiele wiadomo.~~ Następca Jacoba ma jej pilnować i tyle.

użytkownik usunięty
_Garret_Reza_

Jak dla mnie to Jacob trochę nadużywał swoich uprawnień.

ocenił(a) serial na 9

Cholera wie, jakie jego uprawnienia były, więc ciężko tu mówić o nadużyciu - może on nawet nie skorzystał z większości? :)

użytkownik usunięty
_Garret_Reza_

Jak dla mnie osobiście z Jacoba to czasami hipokryta , ale to tylko moje zdanie ;)