Którego z bohaterów twórcy nie ośmielą sie zabić aż do samiutkiego końca? wg mnie pewniaki to Locke i Jack (bo pełnią najważniejsze funkcje na wyspie i ciągle są w konflikcie, a jak wiadomo ciekawe konflikty napędzają akcje)
pewnie Hugo Hurley bo szkoda byloby zabic takiego sympatycznego bohatera
( albo scenarzysci nas zaskocza i wszyscy zgina ;] )
Pewnia Jacka, bo bez niego innym będzie ciężko. Powinien też zostać Lock, ale coś tam Jack kombinuje z Kate chociaż wątpie żeby mu coś zrobili.
Jack, Locke, Sawyer i Kate. Z tego wszystkiego IMO najpewniejszy jest Jack - w końcu za coś aktor grający tę postać dostał specjalną premię 250.000 $ :)
Ja sadze ze wszyscy zginą w ostatnim odcinku, poniewaz na wyspie pojawi sie Chuk Norris. (kopniak z półobrotu)
Jeżeli Chucka nie rozzłoszczą, to może ich oszczędzi ;)
Myślę, że zabicie Jacka byłoby intrygujące. Dla mnie pewniakiem (jeśli chodzi o pozostanie do końca) jest Locke. Poza tym fakt, kto by odważył się skrzywidzć Hurleya? ;)
A ja sądze, ze jednak Lock moze zginąć :P Tylko nie wiem, kto by za nim płakał :x ( z lostowiczów oczywiście) więc to jego duży plus do pozostania żywym do końca he :P , bo jeżeli nie bedzie miał kto płakać, to jego śmierć tylko tak przejdzie na marginesie :roll:
Pozdrawiam =)
Heh a w ogole to skąd ta pewnośc, że ma wszystkich trafic szlag? IMO większośc przeżyje do samego końca, polecą może jeszcze 2-3 osoby. W końcu jakoś i kimś trzeba bedzie poprowadzic odcinki, chyba że ludziom nie będzie sie chciało już dłużej grac:)
Wg mnie przeżyje Michael i Walt, bo oni by mieli doszczętnie spieprzone życie, a w szczegulności Michael. Ma syna od niedawna i gdyby zginął to niewiem co bym zrobił...
Sawyer'a napewno - po ta sa te wszystkie sondy w gazatach ( nie tylko polskich) . w ten sposob sprawdzaja kogo ludzie chca widziec a kogo nie ... Sawyer jest ulubiencem