Moze mi ktos wyjasnic dlaczego Mike nie 'ożył' w ostatnim odcinku?
Widocznie nie był dla twórców serialu tak ważny jak reszta bohaterów. :)
Bo wcześniej zabil go niedźwiedź przez głupotę Baldwina.
Bo czekał na Walta. Walt nie umarł, dopiero jak to by się stało, to trafiłby do alternatywnego świata. Tam czekałby na niego ojciec i wtedy razem poszliby dalej.