Ja jestem po 8 odcinku pierwszej serii i już widzę że będą razem.
Wątek miłosny w tym serialu jest żenujący, tradycyjnie o laskę biję się dwóch gości, porządny i dupek.
Porządny gra w szachy, dupek dobiera się do majtek, koniec końców z dupkiem się prześpi a z porządnym weźmie ślub.
Klasyczna telenowela w której panienka skacze z łóżka do łózka bo nie wie czego chce, ucieszyłbym się jakby ją zabili i zjedli:)
SPOJLER ALERT:D
Kate im dalej tym bardziej jest wkurzająca. Od 2 sezony Sawyer coraz bardziej łagodnieje. Ślubów nie przewidziano:p
Tak na serio to nie wiem czy na kogokolwiek w Lost się wkurzałem ;-] Każda postać miała jakieś powody takiego czy innego postępowania, a to, że jestem dość tolerancyjny tylko to ułatwiało. Gdyby na siłę znaleźć kogoś to może Michael z końcówki II sezonu oraz Keamy (szczególnie kiedy z zimną krwią posłał kulkę Alex).