Mam dla was świetną zabawę. Otóż wymyślmy zakończenie filmu "Zagubieni". Im bardziej ekstrawaganckie tym lepiej, ale liczę, że nie dacie zbyt dużo fantazji. Ja już swoje zakończenie mam, ale jestem dopiero po 1 odcinku z drugiego sezonu, czyli Ci co będą dalej, mogą być lepsi, dlatego narazie się z wami nie podzielę moimi przemyśleniami. Ale wkrótce napiszę napewno.
Moze tak ze oni są w czyms w rodzaju czyśca i kazdy po kolei bedzie umierał. A ostanie odcinki to bedzie jak częsc jest w piekle a czesc w niebie. No nie wiem strzelam.WIERZE ze reżyser wymysli jakies ambitne zakonczenie. POZDRO