Tak, wiem, że to takie bzdeciki, ale jestem ciekawa zdania innych.... Było sporo zawirowań miłosnych w tym serialu, niedomówienia.... Czy wg Was Sawyer przestał kochać Kate? Czy jakiś sentyment w nim pozostał...? I co sądzicie o końcowym odcinku, kiedy to okazuje się, że prawdziwą miłością życia Sayida okazała się być Shannon, a nie Nadia? Nie wydało Wam się to troszkę naciągane?
W miłoście i na wojnie wszystkie chwyty dozwolone.Ale wiesz to jest tylko serial.Co do Sawyera i Kate to sam nie wiem , ale on chyba kochał cały czas Juliet. A ci do Sayda to wydaje mi się ,że on kochał Nadie ale jednak na wyspie pokochał Shannon i do końca kochał już tylko ją :)
Pozdrawiam
Sawyer ostatecznie wybrał Juliet, więc wnioski same się nasuwają. Blondi mu dawała pewnego rodzaju stabilizację, bo Kate jak wiadomo - ciągle przed czymś uciekała. Poza tym James wiedział o tym że Kejtusie zawsze bardziej ciągnęło do Jacusia.
Jeśli chodzi o drugi przypadek to, co by nie mówić wydaje się to trochę naciągane że Sayid, który przez całe swoje życie dążył do tego by być z Nadią ostatecznie wybiera Shannon. Cóż, widocznie w tym przypadku sprawdza się zasada biegania za białym króliczkiem. Cały fun polega nie na złapaniu go, a na całej próbie zrobienia tego, bo jak się go już capnie to okaże się że nie jest taki piękny jak się wydawało i posiadanie go nie sprawia takiej satysfakcji jak pogoń za nim ;]
To było coś więcej, samo przeczytanie tego sprawiło mi tyle przyjemności poprawiając z miejsca nastrój . . .
i to ja dziękuję.
http://1.s3.envato.com/files/1383270/BEACH%20FLOWER1%20590x300.jpg
O jej, Gif jakiś Ty szarmancki. Nie poznaje Cię. Kwiatuszek bardzo zacny. Wstawię go do wazonika.
http://p1.fide.pl/800/6816_menu_unplugged_gumowy_wazon.jpg
Dziękuję, dziękuję, rączki całuję . . .
http://www.darkonovakovic.com/images/20090724133640_img_2502.jpg
P.S.
Ach, coś mnie tak naszło, sam nie wiem - może dlatego, że 14.02 się zbliża ;-)