Troche szkoda ale widocznie nie przypadlo Ci to do gustu :) jakbys ogladal dalej dowiedzialbys sie bardzo duzo o projekcie Dharma ;)

No właśnie, to całe cofnięcie w czasie mnie całkowicie odrzuciło.

nie ma się co dziwić,to była jedna z najbardziej szokująco-nieprawdopodobnych sytuacji w we wszystkich sezonach XD Nie mniej,jest tak jak mówi DaveR1: sporo straciłeś. Pózniej wydarzyło się jeszcze wiele ciekawego :)

Oni mają rację, serial na prawdę jest na wysokim poziomie, a sezon 5, mimo że często niedoceniany to jednak jest na prawdę wyjątkowy, dużo się w nim dzieje. Polecam ;)

Dużo się w nim dzieje, może i prawda.
Tyle że dla mnie z akcji "jakiś tajnych operacji typu zimna wojna" przemieniło się w magiczną wyspę....

Skończyłeś więc oglądać w odpowiednim momencie, żeby nie psuć sobie całego wrażenia o serialu. Przyjęcie, że Wyspa po prostu znikła, jest lepszym rozwiązaniem niż dwa następne sezony z "wielkim" finałem.

hahaha, darek ma racje;)

A dla mnie dopiero od tego momentu serial zaczął być wart oglądania. Uwielbiam wątki podróży w czasie i tylko to przekonało mnie do dokończenia tego serialu bo 3 pierwsze sezony dosłownie przemęczyłam. Czwarty jak cie mogę. Dla mnie pomysł trafiony w dziesiątkę jako kontynuacja serialu ;)