Mianowicie za mną odcinek 12 sezonu 2. Po tym odcinku trochę mnie zniechęcił serial. Charlie walczący z Claire aby ochrzcić dziecko, porywa je, prezentuje się ze słabej strony, ciamajdy i ogólnie najgorszy odcinek jaki do tej pory oglądałem. Oby później taki już się nie pojawił.