Selene85 założył/a fajny wątek z odpowiedziami na niektóre pytania, ale niestety ja jestem
za bardzo do tyłu z ostatnimi sezonami "Lost" żeby cokolwiek zrozumieć, dlatego pytam tutaj.
Czy ktoś mógłby mi napisać dlaczego bohaterowie rozbili sie tym samolotem na wyspie, czy
to było zaplanowane przez kogoś? I jakie było zakończenie? Dla wyjasnienia powiem, że
zatrzymałam się gdzieś na początku 4 sezonu i dalej nie chciało mi się oglądać bo byłam
BARDZO zawiedziona, ale jednak teraz odezwała się ciekawość, żeby poznać zakończenie.
Jak dla mnie zakonczenie to bomba.
Pasazerowie rozbili sie na wyspie bo byli wybranymi przez obronce wyspyJacoba i on ich tam sciagnal. Bylo to zaplanowane od poczatku do konca, po to zeby z tych wybranych osob wybrac swojego nastepce a obronce wyspy. Bronil ja glownie przed obcymi oraz swoim bratem, ktorego kiedys zabila wyspa.(Jacob wrzucil go do wodospadu do,,serca wyspy,, i przez to zamienil go w czarny dym,ktory szukal zemsty.Czarny dym podszyl sie pozniej po zamordowanego przez Bena- Lockea by podstepem zabic Jacoba( sam tego nie mogl zrobic , bo ich matka rzucila na nich jakby klatwe ze niemoga sobie nawzajem zrobic krzywdy.
Film konczy sie tym ze z wyspy ucieka 6 osob samolotem: w tym pilot, Kate, Clair, Soyer, Mails,Richard.Jack ginie ratujac wyspe przed zaglada, a na swojego nastepce wyznacza Hugo ktoremu pomaga Ben.
W ostatnich odcinkach pojawiaja sie sceny z zycia wszystkich glownych bohaterow tak jakby nie wydarzyl sie wcale wypadek i kazde z nich mialo swoje idealne zycie...Pod koniec filmu roznymi zbiegami okolicznosci kazdy z nich spotyka drugiego i przypomina sobie wszystko co dzialo sie na wyspie,i zbieraja sie wszyscy w kosciele gdzie jest rowniez ojciec JAcka.
Okazuje sie ze wszyscy oni nie zyja i musieli sie spotkac zeby sobie wszystko przypomniec. ( Ta uratowana 6 bohaterow tez tu jest, ale wnioskujac ze slow ojca Jacka ze wszyascy kiedys umrzemy, oni umarli pozniej np ze starosci itd a i tak dolaczyli do tej grupy zmarlej juz wczesniej na wyspie.) Musieli wszyscy siebie znow poznac i przypomniec siebie na nowo zeby muc odejsc w spokoju...
Ten serial trzeba obejrzec caly zeby zrozumiec :)
Dziękuję Ci bardzo, właśnie o coś takiego mi chodziło, krótko ale treściwie! Dużo już mi się rozjaśniło w głowie, ale mam jeszcze jedno pytanie - Czyli na końcu spotykają się w tym kościele dusze rozbitków? Przypominają sobie wszystko po czym odchodzą w spokoju do nieba, czyśćca czy co tam komu pisane tak? I masz rację, to jest taki serial, że trzeba go obejrzec w całości żeby zrozumieć, będę musiała to nadrobić.
Tak, poszli razem do nieba :)
Koniecznie obejrzyj, ten serial trzeba przeżyć, zwykłe poznanie zakończenia to nie to samo :)
skoro Jack zginął na wyspie to dlaczego wychowywał dziecko z Kate? wtedy jak niby uciekli w wyspy ? ( to dziecko Clair) ale to było dawno więc mogę nie pamiętać szczegółów...
<faceplam> przecież to było za nim Jack zginął na Wyspie...
On nie zginął w pierwszym odcinku tylko w ostatnim.
czy tutaj można po prostu dać odpowiedź bez zbędnych komentarzy?
dzięki za odpowiedź..
Sorry, ale tłumaczenie po raz tysięczny tego samego jest już denerwujące i czasami ciężko się nie wkurzać.
rozumiem.. i zaczęłam od złego tematu.. ale wszystko już jasne.
Jeszcze raz dzięki :))