Przyznam - serial mi sie bardzo podobal, jest wciagajacy i nie mozna sie od niego oderwac. Niemniej (jak kazdy serial chyba) jest troche przyglupawy. Wlasciwie nasuwa sie skojarzenie z reality show typu "Survivals". Postacie sa dosyc prosto zarysowane, kazda charakterystyczna, kazda ma swoje plusy i munusy i kazdy widz ma kogos z ktorym utorzsamai sie blizej. Kupa lzawych watkow, kilka wlasciwie nierozwilkanych tajemnic, ktore nakrecaja atmosfere tajemniczosci i sa glownym motorem ogladalnosci. Ta banka niedopowiedzen musi kiedys peknac. Zapewne w drugiej serii. Pojawia sie kosmici albo jakies eksperymenty genetyczne prowadzone przez tych zlych, cuda na kiju - belkot na miare nowyszych serii z Archiwum X. Choc po cichu mam nadzieje ze sie mysle.