PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=133834}

Zagubieni

Lost
2004 - 2010
7,6 180 tys. ocen
7,6 10 1 180350
7,1 35 krytyków
Zagubieni
powrót do forum serialu Zagubieni

odcinek 212

ocenił(a) serial na 10

Co sądzicie o nim, ci co widzieli?




SPOILER
















Biedny Charlie..:( naprawdę mi go żal w ogóle wszyscy isę zachowali jak świnie zostawiając go w wodzie a po prostu Locke przeszedł samego siebie. Naprawdę, ten facet potrzebuję pomocy i to szybko. Może to dlatego Libby się znalazła, żeby mu pomóc bo naprawdę... już jak on posłał Boone'a do tego samolotu tylko dlatego żeby otworzyć ten bunkier (jego pomysł na ofiarę nie wiem) był dowodem na to że ten człowiek jest nie do końca normalny, a to to już w ogóle. Za kogo on się uważa? Zabiera Charliemu tą heroinę i w ogóle rządzi się nim jakby miał do teog jakieś prawo, ale przecież oni obydwoje są DOROŚLI mają prawo decydować o sobie.. nie po prostu nie mogę. Nie cierpie go. ble

ocenił(a) serial na 8
ginger

Taaa, biedny Charlie. Az zal (_!_) sciska ze jest taką ofermą. Myslal ze Claire to jego kobieta i ze to jego dziecko. Ale sie palant przeliczyl.

Tomashi_2

Charlie się zagubił tak jakby, ale wcale mi się go żal nie zrobiło. A co do Locka to w sumie może trochę przesadził, ze mu dołożył, no i zastanawiające jest też to po co zostawił te figurki, ma wobec dragów jakieś plany???

ocenił(a) serial na 10
mleqs

mozliwe ze bedzie pozniej szantazowal charliego:)

ocenił(a) serial na 10
ginger

musiał je zachować bo jakby je zniszczył to już nie byłoby żadnych narkotyków na wyspie. No i Charlie stałby się nudną postacią bo jego walka z nałogiem to jest to, o co chodzi w jego postaci nie?

ginger

Charlie to zwykły ćpun i niech się lepiej trzyma z daleka od Claire i malucha... Jak Locke mu przywalił to miałam ochotę go uściskac i powiedzieć, zeby następnym razem walił jeszcze mocniej...
Locke jest moim idolem... CLocke i Cheroin tak chwilowo widzę układ na wyspie... I to tyle ode mnie :*

ocenił(a) serial na 10
olka_4

Nie lubie Charliego może dlatego, że uważa się za ojca Aarona. Fajnie, że pomaga Claire, ale nie musi sie tak wczuwać. Przegiął z tym pożarem i zabraniem dziecka w momecie kiedy wszyscy byli zajęci gaszeniem ognia.

ocenił(a) serial na 7
Yoasia_4

Locke mu przyłożył, ponieważ wszystko wskazywało na to, że Charlie nadal ćpa i traci przez to zmysły ("Nie wykorzystał szansy, jaką mu dałem" - tak zapewne myślał Locke i to można wywnioskować z odcinka). My wiedzieliśmy o snach i powiązaniach z jego przeszłością, ale jak to musiało wyglądać wśród 'wyspowiczów'? - Charlie w nocy zabiera Aarona (wytłumaczeniem było to, iż lunatykował), potem znów je wykrada, lecz tym razem umyślnie. Ta Wyspa jeszcze nie jednych ze sobą skłóci...

Co do zostawienia figurek - być może tam nie było dragów, w końcu nie było pokazane, że nasz eks narkoman zabiera je i chowa w dżungli. A jeżeli tam były, to John zostawił je, dlatego iż jest on człowiekiem wiary (nie chodzi mi o religię), a innych zapewne figurka Matki Boskiej może podtrzymawyać na duchu (dodawać wiary). Czy mam rację? Nie wiem, po prostu tak to odebrałem.

Vikejs

ja tylko czekam na retrospekcje odnosnie locke'a. bardzo mnie ciekawi skad koles jest drugim tarzanem, pomimo ze byl na wozku. bo w.g. mnie ogladanie discovery nie wystarczy, zeby byc drugim "pampalinim lowca zwierzat"... cos jak narazie za bardzo naciagana ta postac...

ocenił(a) serial na 7
da_markos

Naciągana postać? Czy ja wiem? Dla mnie naciąganą postacię (nikogo nie chcę urazić i nie to, że go jakoś nie lubię) jest Jack, zbyt idealny, chociaż pod koniec I i na początku II sezonu trochę za bardzo siebie wywyższał, więc to też jest pewnego rodzaju wada. Co do Locke'a, pewnie nawet Discovery nie oglądał ;). Wystarczy, że życie dało mu w kość, a jego fascynacją było dotarcie do celu (patrz np. ) odcinek 4, odcinek 19). Ja jestem ciekawe, w jaki sposób został spraliżowany? Mam nadzieję, że dowiemy się o tym jeszcze w tym sezonie. Aha, i mam jeszcze nadzieję, że skończy się 3 sezonie, ponieważ nie sądzę, aby takie przeciąganie miało wyjść serialowi na dobre (jak narazie jest bardzo dobrze i moim zdaniem w II sezonie tempo serialu nie spadło). A może coś wymyślą i z każdym nowym sezonem będziemy się cieszyć a nie smucić, bo w końcu tak szybkie rezygnowanie z kury, znoszącej złote jaja (patrz ) nagrody) to nie jest dobry pomysł. Pozdrawiam.

Vikejs

no wlasnie o to mi chodzi, przeciez koles jest juz dziadkiem, byl na wozku a wymiata we wszystkim jak chuck norris i macgyver razem wzieci (to dzika upoluje, to zrobi dragi halucynogenne , to da po ryju komus etc.) hehe. na boga zeby miec jakies pojecie o survivalu to trzeba sporo przezyc w takim srodowisku, nauka duzo zajmuje. a on co?? na wozku popieprzal przez bory, lasy i knieje?? przeciez strzelanie do ptakow ze starym nie wystarczy.... wlasnie dlatego czekam jak to wyjasnia.
do co jacka, tez mnie denerwuje. no ale zdarzaja sie tacy idealisci.
w jego przypadku i wielu innych retrospekcje nic nowego nie wnosza. mozna przewidziec jak sie zachowaja....

ocenił(a) serial na 10
da_markos

jestem niepoinformowana co sie stało z Charlim ????

NaShI

nie bedziemy cie pozbawiac przyjemnosci. sama sie przekonasz :].

ocenił(a) serial na 10
ginger

A mi naprawdę żal Hobbita. Wszyscy go tak sponiwierali, chociaż nie powinien był kłamać, to w końcu chciał dobrze.
Ogólnie jednak, odcinek był nieciekawy. Zero rozwiązań, ba, zero zagadek! Wszystko kręciło się wokół Charliego, żadnej akcji, no chyba że pożar i wykradanie Aarona, ale to związane tylko z jedną i tą samą osobą. Nic się nowego nie zdarzyło, tyle że Hobbit stracił zaufanie. Mam nadzieję że nie będzie więcej takiego odcinka, bo jest trochę bez sensu. Stoimy w miejscu (oprócz kwestii Charleigo wśród społeczności wyspiarskiej).