niedawno obejrzalam 13 odc, a ze w 14 praktycznie nic sie nie wydarzylo(moze oprocz ironicznego i triumfalnego spojrzenia na Sayida przez tego Innego;] ):
wg mnie kate i sawyer raczej nie beda razem po 13 odc...po tym co sawyer zrobil jej i nie tylko jej....chyba juz nikt go nie polubi, to bylo troche nie fair, ale jednak sprytne;]. bronią i tak wladzy nie zdobedzie, to jasne, ze kazdy z tych 50 ludzi bedzie sie zwracal z problemami do Jacka i Locka, bo to oni maja wladze. tak mi sie wydaje piszcie co myslicie. (nie wiem czy taki temat juz byl, jak byl to srq.)
pozdro
Czemu 14 odcinek był nawet spoko. a co do kate i sawyera to pewno sie pogodzą w 15 odcinku.Kate napweno go sobie nieodpuści
ale kate mugl wtajemniczyc a nie ja tez wyh*** ona by nic nie powiedziala nie...posluzyl sie nia i wogle ze ona sie ciagle z nim jeszcze zadaje! ja to na jej miejscu bym normalnie...takiego sawyera....;//
ale kate mugl wtajemniczyc a nie ja tez wyh*** ona by nic nie powiedziala nie?...posluzyl sie nia i wogle ... ze ona sie ciagle z nim jeszcze zadaje! ja to na jej miejscu bym normalnie...takiego sawyera....;// no yhh
(;];];] ale racja fajnie ich zrobil!!..te miny wszystkich...jeszcze jak do sayida muwil... jak ta raczke wygial...z tym lapami to pod kosciol..;];])