Co do golenia i karmienia piersią to niech się ktoś inny wypowie. Jednak pragnę nadmienić ,że co do rozbitków którzy robili za tło ,to pewien fan Zagubionych ,chyba Amerykanin (nie pamiętam dokładnie) postanowił wyłapać wszystkie twarze i o dziwno wyłapał czterdzieści parę twarzy :) Więc jak się okazuje twórcy serialu zadbali o to. Może się wydawać tych rozbitków jest zdecydowanie więcej ,jednak w rzeczywistości jest ich nawet mnie niż 47( oczywiście niektórych nigdy nie pokazali ,gdyż ujęcie ich nie złapało) :D
Pozdrawiam

okej.. a co z heroina? gdy byla pokazana w dużych paczkach (przed zaladowaniem jej w figurki) byla biala, w figurkach natomiast była już brązowa, o dziwo identycznie zapakowana jak ta Charliego :D mogli się trochę bardziej postarac. W ogole zastanawia mnie jak ją wsadzili w te fogurki, w koncu byly porcelanowe.

matka Jacoba i czarnego dymu po urodzeniu chlopcow dalej miala brzuch jak balon, nie zmniejszył sie ani troszke, a jak ta zastepcza matka tuli czarny dym przed tym jak mu przywalila w glowe to mam wrazenie ze ma pomalowane paznokcie :P

Desmond zostal wrzucony do studni i nie odniosl zadnych obrazen, nawet zlamania a wkoncu to bylo kilka metrow w dol na "beton"

ale najbardziej zastanawia mnie dlaczego oni wszyscy w alternatywnym zyciu są w Los Angeles... w koncu rozbitkowie byli z roznych miast i panstw a tutaj nawet Rousseau mieszkala w ameryce no i tutaj odrazu nasuwa mi sie drugie pytanie (mozliwe ze nie zalapalam) dlaczego oni mieli inne zycie przed katastrofa w alternatywnym zyciu, a inne w normalnym (np Sun i Jin byli malzenstwem, a w alternatywnym zyciu juz nie, podobnie jak wszyscy pozostali) o ile sytuacje Jacka i Juliette mozna zrozumiec bo ona byla od dawna na wyspie wiec nie mieli okazji sie poznac i miec syna w pierwotnej wersji, o tyle sytuacja pozostalych pozostaje juz dla mnie zagadka


no i nie zrozumialam tez dlaczego Sun nie przeniosla sie z pozostalymi w czasie do lat 70

i co z Waltem i Michaelem? dlaczego nie pokazano ich alternatywnego zycia ani nie ma ich w koncowej scenie

no w sumie tyle wypatrzylam i nie zrozumialam

Sun nie przeniosła się prawdopodobnie dlatego, że nie była już wówczas 'Kandydatem' Jacoba. To jedyna możliwa i w miarę sensowna wersja jaka przychodził mi do głowy.
Michael został uwięziony jako duch na wyspie w ramach 'pokuty' Natomiast .absencji Walta nie rozumiem, być może jeszcze baaaardzo długo był 'nowym strażnikiem' na wyspie.

A moja teoria co do Walta jest taka, że mógł nie przekazać za życia swojego miejsca kolejnemu strażnikowi, tak jak to było z Jacobem poprzez co utknął na wyspie. Wtedy dopiero może mógł zdecydować czy zostać na wyspie z ojcem jako uwięziona dusza (tak samo jak Michael, który opuścić jej nie mógł). Dopiero może Walt mógł go stamtąd wydostać, ale nie sądzę, że tak się kiedykolwiek stało, gdyż w zaświatach nie było pojęcia czasu, więc musieliby się tam wtedy pojawić. Z drugiej strony skoro nie ma tam tego "tu i teraz", to kiedy oni oni dokonali tego przejścia dalej ? Możliwe jest by się ktoś na to spóźnił xd? No bo nawet jeśli nie ma tam czasu, to w końcu, w którymś momencie ich dusze miały sobie odpuścić i "move on" ;)