Kurcze denerwuje mnie to, że nie ma tu jakiegoś takiego konkretnego, mocnego uczucia. Najpierw Ana spi z Gustavem, co prawda ona wtedy niby nie czula jeszcze nic do Rogelia, powiedzmy.... I wtedy byla przekonana co do milosci do Gustava, wielkie zdziwienie, szok ze on zyje, radosć. Do tego jeszcze uwazała ze Rogelio go zabil czy tez na jego polecenie zginal wiec powiedzmy ze bylo to normalne.
Ale potem wraca itp i czuje cos do Rogelia.... nie mieli w sumie sytuacji zeby sie do siebie zlizyc zdac sobie sprawe z tego ze sie go kocha... A tak nagle juz nie chciala byc z Gustawem. I kurcze wiecznie jest tak ze tu caluje sie albo przytula z Gustawem a za chwile z Rogeliem....
Ale nic i tak nie pobije tego jak Rogelio spedzil noc z Vanessa wrrr... Nie no przeciez widac u niego uczucie do Any. I tak ją niby kocha, jest dla niego wszystkim a tu takie cos..... jeszcze z Any siostra.... Kurcze on chyba nie byl wtedy pijany nie? bo tak niedokladnie ogladalam....
Z jednej strony zal mi Gustava i pasuje on tez wiekowo do Any. Z drugiej zas z Rogeliem ladnie wygladają....
Rogelio niby był pijany. Gdy się obudził był wielce "zszokowany" taaa jasne. Jakoś nie podoba mi sie taka miłość skoro gdy tylko sie nadarza okazja zdradza Anę. Ona tez go zdradziła i jest niezdecydowana, ale nie deklarowała sie ze swoimi uczuciami tak jak Rogelio.
Z resztą troche to dziwne, że Vanessa zdołała upić Rogelia jednym szampanem ;)
Zgadzam się z Tobą. W sumie Ana Paula nigdy nie wyznawala mu miłości i mówi stanowczo że jest nie zdecydowana. Choć to ją nie usprawiedliwia by całkować się i przytulać raz z jednym raz z drugim.
Zdziwienia Rogelia o paranku az nie mozna bylo ogladac :/ wielkie zdziwienie ze obok niego lezy Vanessa.... nie no zal poprostu :/
Tyle przykrosci sobie sprawili i tyle ze soba wczesniej nie rozmawiali a teraz jeszcze taka sytuacja miedzy nimi....
Typowo. W dodatku Ana i Gustavo bardziej do siebie pasują bo to taka troche młodzieńcza pierwsza miłość ;)
A ja nie mam za złe Rogeliowi, że zdradził Paulę. Ona pierwsza to zrobiła. I w momencie, gdy go zdradzała była w nim już zakochana (była taka scena zanim spotkała Gustava, w której Paula mówi do siebie coś w stylu: Dlaczego to zrobiłeś? Dlaczego akurat teraz, kiedy się w tobie zakochałam.). Owszem potem niby radość z odzyskania narzeczonego przysłoniła te uczucia, ale to i tak moim zdaniem nic nie wyjaśnia. A zresztą mnie Paula strasznie ostatnio wkurza ;/ Ma wielki problem, bo nie wie którego wybrać, cały czas mąci w głowie im obu. Każe na siebie czekać, po czym mówi, że nie będzie z żadnym ;/ No ileż można?? Rogelio pomimo, że powiedział, że wybaczył Pauli i zaakceptuje wszystko, to jednak miał tam jakiś żal. W końcu to jego ukochana osoba wyrządziła mu taką krzywdę. Podświadomie chciał się odegrać, a tym bardziej zrobił to po pijanemu (choć na takiego nie wyglądał :D). W innej sytuacji na pewno, by jej nie zdradził, a teraz skoro nawet nie wie czy Paula z nim będzie to co mu szkodziło??
Ale za co sie odegrac? dobrze wiedział ze zostaje jego zona ze wzgledu na brata i pieniadze...a nie dlatego ze go kocha. Wiedzial tez ze ma/miala narzeczonego i ze go kocha...
Choć dla mnie zachowanie Pauli jest nieodpowiednie... kurcze niech sie juz zdecyduje bo to sie robi meczace....
Mysle ze i tak teraz troche spraw wyjdzie na jaw na niekorzysc ich zwiazku :/
Owszem, na początku została jego żoną ze względu na rodzinę, ale potem to się zmieniło. I ona sama mówiła Rogeliowi, że zaczyna jej na nim zależeć, że myśli o nim. Zakochany Rogelio narobił sobie nie wiadomo jakich nadziei, był już pewien, że w małżeństwie mu się wszystko ułoży, a Paula wyjeżdża mu z tekstem, że jest w ciąży. No nie fajnie.
Też już nie mogę się doczekać zakończenia wątku tej ciąży i w ogóle tego "trójkątu". Ciągnie się niemiłosiernie, a jak wkurza to już nie powiem :)
Ale wiesz co uważam, ze ten wątek może się ciągnąć nawet do ostatnich juz odcinków... ;/ (nie czytam streszczeń)
W którym miesiącu jest Ana? bo kompletnie po niej nic nie widac.... a dni w odcinkach leca baaaardzo szybko....
A tak w ogóle to nie mogę się doczekać dzisiejszego odcinka... ciekawe jak zareaguje Rogelio na wiesc ze to Gustavo byl jej narzeczony. Tymbardziej jak jeszcze w tym samym dniu powiedzial mu ze chcialby miec takiego brata...
A tak poza tematem to chcialabym sie zapytac o jeden wątek....
Przedwczoraj chyba, o ile dobrze pamietam byla sytuacja w której Efrain i Macaria się spotkali i ona powiedziala mu ze pójdzie z nim jeśli on zwróci jej list od matki chłopca... co wydarzylo się dalej? jak to się skonczylo? nie wiem czy nie oglądałam dalej czy poprostu nie pokazali dalszego przebiegu...
No nie pokazali, wczoraj nawet Efrain rozmawiał na ten temat z Cynthią :)
No ja zdaje sobie sprawę z tego, że właśnie na tym trójkącie opiera się serial, jednak mam nadzieję, że jak Paula się już zdecyduje, to drugi choć trochę odpuści :)
Kurcze ten Rogelio jest nie do zniesienia!! Jak ma dobry humor i jest wszystko dobrze to jest mily i dobry a tak to jakas bestia zachowuje sie jak zwierze!!! nie moge go ogladac zal poprostu. jak on traktuje Ane?? Sam nie jest lepszy bo zdradzil Ane wtedy kiedy ja niby kochal a z Ana bylo inczej ona pokochala Gustava zanim go poznala.
W sumie to Rogelio też kochał Vanessę dużo, dużo wcześniej niż Paulę, no ale nie będę już tego wtrącać. Nie zgadzam się z twoją opinią, ale każdy ma swoje zdanie i ja to jak najbardziej szanuję :) Zobaczymy jak wszystko się potoczy dalej. Na razie z całego serca trzymam stronę Rogelia.
Zgadzam sie w 100% Wszyscy mówią ze on ma trudny charakter ale to go nie usprawiedliwia. Co on jest upośledzony ze nie moze za siebie? Nie , więc powinien panować nad sobą. To taka antypatyczna postać
Rogelio pewnie nie powie na razie Pauli o zdradzie, bo dowiedział się o tym, że G. jest ojcem dziecka. Skoro jego romans z Vanessą ma dalej trwać to uważam, że Rogelio jest tak samo głupi jak Paula.
Z tym ze ona musi tu zostac a on bedzie sie spotykal z Vanessa kiedy chce to juz przesadzil :/ to jest smieszne maaax
Paula i Rogelio popełnili i popełnią tyle błędów, ze głowa mała. Ana powinna jak najszybciej dowiedzieć się o romansie R. i V.
Lubię Rogelia, ale na miejscu Any chyba wybrałabym Gustava. Mniejszy kłopot.
Ale przeciez ona juz wie o Rogeliu i Vanessie o tym co sie wydarzylo w nocy.
Jak dla mnie chyba tez wole aby byla ona z Gustavem choc... z Rogeliem tez ladnie wyglada. A znowu Gustavo w ogole nie jest meski pod tym wzgledem ze czesto placze zali sie co oczywiscie robi rowniez Rogelio ale to inaczej wyglada...
Ale która z nas chciałaby męża który jest dobry ale jesli zrobilabys cos zlego podnioslby na Ciebie reke krzyczal itp.?
"Cos złego" w tym wypadku to za mało powiedziane. On nie krzyczał/podnosił rękę za to, że Paula zbiła wazon czy przypaliła obiad. Ona go zdradziła, okłamywała cały czas. Myślę, że każdy prawdziwy mężczyzna zachowałby się właśnie tak jak Rogelio.
No tak moze zle sie wyrazilam. Ale nigdy nie ma powodu BY BIC UKOCHANA OSOBE!
Rogelio jest fajny slodki itp jak jest dobry ale jak sie zdenerwuje to zachowuje sie jak opetany. Nerwy nerwami... kazdy sie denerwuje ale nie kazdy zachowuje sie w ten sam sposob co Rogelio....
A ja uwielbiam Rogelia jak jest w dobrym nastroju i jak jest w złym.
Jak szarpał się z Gustavem to ryczałam ze śmiechu bo to tak śmiesznie wyglądało :D
PS. Współczuję Ernesto'wi bo ta Mercedes jest jakaś psychiczna
Tak ona mnie wkurza jak nie wiem co. Wtrąca sie ciągle w życie innych ale jak ona coś zrobi nie tak to nikt nie moze skomentować
Wtedy gdy to pisałam nie wiedziałam, ze Ana wie. Wspaniale, że sie dowiedziała od razu. Rogelio jeszcze stwierdził jaki to jest szczery i nie oszukuje. Trochę jest niezrównoważony, bo nie umie inaczej sprawy załatwić jak tylko przez poniżanie, bicie i wyzywanie.
Chociaż ktoś się ze mna zgadza :)
Swoich złych postępów już nie zauważa.... i to jest chyba najgorsze :/
A ta chwilka przed chwila z Margarittem- wspaniala :) jak się ucieszyl ze Rogelio wyslal mu paczke ale jaką minę zrobił gdy usłyszał ze to dla wszystkich dzieci heh :)))
Rogelio teraz zachowuje sie bardzo egoistycznie, ciężko mi na to patrzeć, bo dotąd byłam za ta postacią, ale ostatnio świruje.
Niestety obejrzę te odcinki jutro :)
Mnie tez Paula wkurza bo zachowuje sie jak idiotka. Cały czas gada ze nie wie którego wybrac a moim zdaniem powinna wybrac Gustava chociaz ze względu na dziecko. W ogóle ostatnio ona jest dla niego taka niemiła ze az mi sie odechciewa oglądać
Ja trzymam strone Rogelia mimo wszystko.Chciałabym żeby to on był z Aną . Kłócą się a jednocześnie widac ,że bardzo ich do siebie ciągnie .Ich relacje są ciekawe.Gustavo jak dla mnie jest zbyt ciotowaty ,za grzeczny ,przerysowany ,sztuczny.Chodzący ,,ideał'' .. normalnie rzygam nim. Poza tym wydaje mi się że Ana wcale go nie kocha.Zawsze wydaje nam się ,że pierwsze zauroczenie to już miłosc na całe życie.Mam dosc ostatnio zachowania Any Pauli.Nie dosc,że przespała się z Gustavem będąc żoną Rogelia ,zaszła w ciąże z innym mając męża to jeszcze gdy Rogelio wyjechał żeby się wyleczyc i dla niej znów chodzic ..Ana Paula pod jego dachem po kątach obściskiwała się z Gustavem jak jakaś ladacznica.To,ze on przespał się z Vanessą ? wg mnie głupota ,zachował się idiotycznie ale teraz chociaż są kwita i poza tym Paula ciągle go odpychała i chyba nie myślała,że będzie na nią czekał cale życie? Oby wybaczyli sobie wzajemne krzywdy.Niech powróci fajny Rogelio i niech będą szczęśliwi .Gustava niech ktoś w końcu zabije czy coś.A te jego siostra ciągle strzela fochy.beznadziejna jest.
Hah super ,że Rogelio właśnie wywalił rodzine Pauli ze swojego domu !
Od dawna chciałam żeby to zrobił ,grupa utrzymanków (no może oprócz Dany) tylko zawadzają i wtrącają się we wszystko.
cocco03 tez tak mialam i z odcinka na odcinek coraz bardziej mnie on denerwuje i trace sympatie do tego bohatera ;/
Przez niego Ana zostala ukaszaona w pewnym stopniu a on jeszcze ma do wszystkich pretensje ;/ wkurza mnie to mega. Wszyscy robia zle a on to chodzacy ideal wrrr... Już myślalam ze pokaze ten list Gustavowi w szpitalu eh wtedy to juz w ogole by go dobil...
Wyrzucając rodzine tez podle postąpil! Mści się na niej w ten sposob? to ze wyrzucil ciotke to dobrze nalezy jej sie ale przyjaciolke i brata? Okrutny czlowiek... a szkoda bo naprawde pasuja do siebie ale tylko wtedy gdy Rogelio ma dobry humor... Juz myslalam ze udalo sie Anie zmienic go... Prawda ze wrocil do zlego charakteru przez trudne dla niego sytuacje ale sztuka jest zauwazyc rowniez swoje bledy
Co prawda Gustavo za bardzo jest dobry i tym zbudza litosc... Nie wiem czy tez chcialabym zeby byl wlasnie on z nia..... naprawde wolalam Rogelia ale teraz....
Jesli chodzi o koniec odnicka... jestem ciekawa kto odwiedzi Ane... jak dla mnie powinien to być Gustavo... Oboje cierpia ale to Gustavo stracil SWOJE dziecko i w pewnym stopniu przez Rogelia. Ale oczywiscie tamtem bedzie twierdzil ze to on jest pokrzywdzony wrrrr....
Wg mnie dobrze zrobił ,że ich wyrzucił to jego dom. W normalnym życiu mąż mieszka z żoną i nie bierze od razu na utrzymanie całej jej rodzinki.I tak dużo dla nich zrobił.Poza tym mogą przychodzic w gości i odwiedzac Ane Paulę.To całkiem normalne.To nie wina Rogelia ,że wąż ukąsił Paule ! można gdybac ale nie warto.Wszystko to wina Cinthi i Efraina.Wg dobrze by bylo gdyby w następnym odcinku Rogelio widząc cierpienie Gustava ustąpił mu i pozwolił mu wejśc do Any .W końcu jego dziecko umarło.
No niby tak ale wiesz denerwuje mnie to, że on nie potrafi zauważyć swoich błędów... a u innych wytyka je w kółko do nich wraca i zachowuje się tak okropnie... Niech wróci już dobry Rogelio...