PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=94047}

Zdarzyło się jutro

Early Edition
7,2 8 374
oceny
7,2 10 1 8374
Zdarzyło się jutro
powrót do forum serialu Zdarzyło się jutro

Jak to było z tą historią w odc. o prezydencie? Kto to był ten Marlow, Snow, kto kogo zabił etc. wszystko mi się pokręciło...
i jak skończył się odcinek gdy na lodowisku była bomba- oglądałam tylko do momentu gdy gł. bohater przyprowadził komendanta na lodowisko i myślał że w misiu jest bomba a nie było...

777temida

Rzeczywiście odcinek z prezydentem był pokręcony. Ten "Marlow" a właściwie Marley, przez cały odcinek podszywał się pod agenta rządu Dobbsa, którego zabił a ciało czy właściwie nogi widać pod koniec drugiej części tego odcinka. To Marley wysłał list z bobmą do Hawksa (tego z Sun Times) a potem go zabił, zostawił również bombe w biurze komendanta Crumba. Snow który dostawał gazete przed Garym wiedział wcześniej o zabójstwie prezydenta Kennedy'ego w 1963, próbował temu zapobiec pojechał do Dallas ale mu się nie udało. Właśnie w Dallas Marley spotkał się i widział gazete Snowa. Marley był przy udaremnieniu przez Gary'ego zamachu na Hawksa i wtedy zjarzył się że Gary dostaje jutrzejszą gazete i to jego próbował wrobić.
Co do tego drugiego odcinka to tak na lodowisku nie było bomby, ale w gazecie Gary'ego pojawił się artykuł o 30. ofiarach wybuchu w sklepie. Crumb zaufał Gary'emu jego ludzie sprawdzili miśki w sklepie ale niczego nie znaleźli, Crumb został odsunięty od sprawy. Gary znalazł schowanego misia z listem ale Crumba to już nie obchodziło. Poszli sobie na piwo, a do baru wchodzi ten zamachowiec, Gary zdąrzył jeszcze wyczytać artykuł o 40. ofiarach w barze. No ale przyjaciel Gary'ego Chuck który trafił do więzienia policyjnego i siedział razem z tym Mikołajem, uciekli i jakimś cudem wszedli do tego samego baru co Gary i reszta . Mikołaj taką swoją gadką którą prezentował przez cały odcinek wkońcu przekonał do poddania się zamachowca no i Happy End :))

Marianek167

Dzięki za pomoc!
Mam jeszcze 2 pytania...Czy to przez Marleya Snow nie zapobiegł śmierci Kennedyego? Kto zginął wiele lat wcześniej w wypadku lotniczym i czy tak rzeczywiście było, czy było to oszustwo?- na tę chwilę tego już w ogóle nie pamiętam.
;)

777temida

Tak to Marley zatrzytmał Snowa i ten nie zdołał zapobiec zamachowi.
Wątek z wypadkiem lotniczym nie był szczegółowo ciągnięty w fabule odcinka, no ale niby jakaś katastrofa była.Marley na pytanie Gary'ego o katastrofe odpowiedział "Wystarczyło dokładnie to zaplanować" także poprostu jakoś tam tą swoją śmierć upozorował, szczegółów nie było bo to nie Moda na Sukces :D

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones