Dość długo czekaliśmy na tą grę, gdyż pierwsze newsy czytałem o niej w jakimś starym PSXextreme ponad 10lat temu.
Jako fan filmu a zwłaszcza drugiej części, przyznam że gra zrobiła na mnie duże wrażenie detalami i nawiązaniami do pierwowzoru. Wcielamy się w ekipę ratunkową która została wezwana w filmie (i która miała przybyć po 17 tygodniach).
Na początku wita nas wezwanie o pomoc nagrane przez kaprala Hicksa pod którego głos podkłada oczywiście M.Biehn, i lądujemy na statku Sulaco który aż kipi detalami z filmu: Mamy powyrywane kraty z podłogi przez Matkę Obcych podczas walki z Ripley, dolną część ciała Bishopa, kantynę, szatnie z plakietkami nazwisk Marines oraz pomieszczenie z kapsułami do hibernacji gdzie brakuje tylko tych z Ripley i Hicksem gdyż zostali wystrzeleni podczas alarmu. Następnie akcja przenosi się na planetę LV-426. Jak wspomniałem gra ma masę detali wyjętych żywcem z filmu, dźwięki otwieranych drzwi oraz broni, detektor ruchu itp.
Jedyne minusy to trochę słaba grafika jak na obecne czasy, i przy innych fpsach wygląda raczej jak gra z przed 2-3 lat. Zachowanie Obcych też wymagało by dopracowania gdyż są dużo wolniejsze od tych do jakich przyzwyczaiły nas gry serii AvP, co nie zmienia faktu że klimat filmu aż się wylewa na każdym kroku.
Dla fanów pozycja obowiązkowa, dla niedzielnych graczy którzy nie wiedzą o co chodzi polecam obejrzenie filmu...
Są, Tzw Crusher co wali z tarana jak byk i Alieny zombie które wybuchają, są też takie co pluja kwasem ale plucie kwasem pojawiło się już w Alien 4 więc to nie nowość , tyle ze wyglądają nieco inaczej niż zwykłe.
Xeny są takie jakie wymienił Shade, i jeszcze jakieś czarne, trochę mniejsze i szybsze od podstawowych. W opcjach multi masz też bardzo rozbudowane menu do wykreowania swojego marine albo obcego. Co do gry to dodam jeszcze że jest trochę krótka i multi ma słaby balans pomiedzy ludźmi a obcymi. Z uwagi że jest do kupienia season pass to zapowiada się że będzie całkiem sporo dodatków:)
A ty jak oceniasz grę? Bo są różne opinie. Największą wadą którą wytykają gracze pozytywnie i negatywnie oceniający grę jest grafika w grze. Po gameplayeu tez uważam że ma grafikę nie za bardzo
Hej Mazurian :D Jeśli masz jakieś pytania to możesz śmiało zadawać, dzisiaj skończyłem grać i myślę, że mogę trochę pomóc. Tak jest ten xeno, który ma zielone "zbiorniki" w polskiej wersji nazwano go Bryzgacz = pluje kwasem :p
Co do grafiki - wiesz, każdy odbiera to inaczej, dla mnie na przykład gra wygląda bardzo dobrze, więc przeczesywanie lokacji było dla mnie przyjemnością. Nie wiem skąd taki hejt na tę grę, ma co prawda fabularnie trochę naciąganych wydarzeń, ale jednak wszystko daje się wytłumaczyć.. Nie wiem, mi bardzo przypadła do gustu i myślę, że jeszcze do niej wrócę :)
Pozdrawiam, antidoth :)
Haha :D Zapomniałem wspomnieć, że gra została fajnie zlokalizowana, np.:
ENG: Don't make me wait for you!
PL: Nie opier**ać się! :D
:D Wiesz, ja lubię serię Aliens, Predator, AVP a także Prometheusa. Ale nawet polubiłem AVP z 2010 roku, więc grafika chyba zbytnio od niej nie odbiega :) Powiedz mi o tym Obcym "jakby czołgu" chyba się zwał "Alien crusher". Czy w grze można było go jakoś zniczczyć? A może marines nie mieli szans i i robili rząd i spierd*** od nich? :)
Nie wiem czy to spoiler, ale lepiej to zaznaczyć. [SPOILER]Jest z nim "małe" spotkanie :p występuje w formie jakby takiego bossa i trzeba trochę w niego kul wpakować i umiejętnie unikać jego ataków żeby nie zginąć (grałem na 2 z 4 poziomów trudności i ginąłem wiele razy ;p), ale jeśli już po jakimś czasie ogarniesz jak się zachowuje to w końcu zginie :P (mam nadzieję, że to jednak nie był spoiler xd)[/SPOILER]
Jest co prawda wiele nieścisłości z uniwersum, ale nadal polecam zagrać w tę grę. Jeśli chcesz jeszcze coś wiedzieć to pytaj :)
PS. Ten gif zostanie nieśmiertelny :D http://i.minus.com/i212wUcwcU0eE.gif
Dziwnie to wygląda i jak się na to patrzy to można się pośmiać, ale misja, w której występują "pijani obcy" jest bardzo klimatyczna :D
Nie wiem :D ogółem w tej misji mamy po cichaczu przemykać między obcymi, jak nie będziemy hałasować to przeżyjemy :p (nie mamy żadnej broni)
I to jaki :D haha, idę sobie na kuckach przed siebie, oświetlam drogę latarką i jakoś mnie natchnęło żeby się odwrócić :D centralnie za mną stał xeno :) lol prawie podskoczyłem xD
Zgadzam się, ten etap to jeden z ciekawszych w grze, brak broni i trzeba się skradać:) No i w tych kanałach znalazłem głowę lalki Newt oraz zwłoki Hudsona
Ach tak, też natknąłem się na te rzeczy :) Nawiązania były ciekawe, ale mogłoby być ich więcej, kiedy zapowiadali powiązania z Prometeuszem to spodziewałem się czegoś więcej niż czerwonej kulki latającej po statku Space Jockey'a :D