PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=752225}
8,7 10 933
oceny
8,7 10 1 10933
Detroit: Become Human
powrót do forum gry Detroit: Become Human
ocenił(a) grę na 8
ToNy_nafide

Jak dla mnie historia Kary I Alice była za to najbardziej poruszająca. Cała gra jest świetna. Ale nic dziwnego, w końcu pracowali nad nią ponad 6 lat.

ocenił(a) grę na 10
ToNy_nafide

Connor i Hank genialny duet!

ToNy_nafide

Zgodzę się z tym. :)

ocenił(a) grę na 10
Omen_Girl

Historia Kary i Alice straciła dla mnie nieco mocy w momencie, gdy dowiadujemy się, że jest androidem.

ocenił(a) grę na 10
Siguardo

Dokładnie, wytraciła wtedy cały napęd. A historia Hanka i Connora niezmiennie świetna ;) chyba że w jakichś alternatywnych do mojego zakończeniach.

ocenił(a) grę na 9
ToNy_nafide

Zgadzam się, generalnie wątek Connora zdecydowanie najciekawszy.
Marcus za to zdecydowanie najgorszy, nie zeby jakas tragedia, ale powiedzmy ze 7/10, a Connor 9/10 ;)

Ogolnie gra na 8, moze 8,5 - Heavy Rain dużo bardziej mi się podobał, znacznie ciekawszy główny wątek był, a z postaciami duzo bardziej potrafiłem sie zżyć. Ogólnie jestem fanem thrillerów, kryminałów pewnie tez dlatego ;)
Jezeli chodzi o obecna generacje to z tego typu gier najwieksze wrazenie zrobiło na mnie Until Dawn, a tuz za nim Life is Strange i dopiero Detroit

ocenił(a) grę na 10
ToNy_nafide

Dla mnie historia Marcusa była najlepsza. Od początku traktowany po ludzku, wyedukowany w dziedzinie filozofii, sztuki i nie tylko. Idealny materiał na kogoś, kto wywodzi się z niższej warstwy do poprowadzenia rewolucji. Bierze na siebie odpowiedzialność całej rasy androidów. Walczy, dowodzi - Jest liderem, którego potrzebuje ta grupa społeczna. Jego historia jest świetna. Najgorsza postać według mnie to Connor, jednak jego historia też jest mega ciekawa.

pio73

Chcialam na starcie powiedziec, ze nie mam zadnego problemu do tej decyzji i pytam z czystej ciekawosci.

Dlaczego Connora jest najgorsza?

(Ja osobiscie uwielbiam Connora, ale szanuje inny wybor)

ocenił(a) grę na 10
Nataliaitotyle

Jak zaznaczyłem, "Jego historia jest mega ciekawa". Jednakże biorąc pod uwagę 3 główne postacie, historia Connora wydaje mi się mniej ciekawa od pozostałych 2 postaci. Ponadto Connor to taki zdrajczyk swojej grupy społecznej. Jasne, że nie zdaje sobie sprawy, z tego co dobre, a co złe w tym sensie. Ostatecznie tak, czy siak Jego losy są ciekawe, ale jak wcześniej wspomniałem, pozostałych 2 postaci losy, historia, postać jest ciekawsza.

pio73

Mi właśnie Connor Się najbardziej podobał bo jego historia mogła być grana na wiele sposobów. Co np. przy Karze psuło jej postać (no u niej nie pasowało nagle zostawić Alice).
Connora można było od początku grać jako maszynę, jako dewianta, albo androida na drodze do odkrycia dewiacji (albo na odwrót). Wszystko pasowało i nie czuło się, że jest sztucznie. Dużo opcji do odkrycia
Markus też mi nie pasował od razu, żeby był agresywny. Dlatego u mnie najpierw był pacyfista, za drugim razem ewoluował po Jericho na rewolucje.
Inne przejścia gry czuły się już bardziej "out of the character".

ocenił(a) grę na 7
ToNy_nafide

Przykładowe rozmowy Hanka z Connorem:

Hank: Ty Connor - bateryjka Ci padła czy co?
Connor: Przepraszam - wysyłałem raport do Cyberlife.
H: Aa.. (…) Co, planujesz zamieszkać w tej windzie?..
C: Niee. Już idę.

H: Czemu wyglądacie jak głąby i macie taki wku.rwiający głos?
C: Androidy Cyberlife projektuje się z myślą o współpracy z ludźmi. Moja aparacja i głos mają pomóc w pomyślnej realizacji tego zadania.
H: No to ktoś z.jebał.

C: Co Pan robił z bronią?
H: Rosyjska ruletka...Chciałem sprawdzić ile wytrzymam. Chyba zemdlałem, zanim się dowiedziałem..

H: Po ch.uj żeś tu przylazł?
C: 43 minuty temu zgłoszono morderstwo. Nie znalazłem pana w barze, więc przyszedłem tutaj.
H: K.urwa mać. Jestem jedynym gliną na świecie, którego we własnym domu napada jego pieprzony android. Nie możesz mi dać spokoju?
C: Niestety, nie mogę. Przydzielono mi tę sprawę, ale bez pana jej nie rozwiążę.
H: Leję ciepłym moczem na twoją sprawę!
C: Poruczniku, nie jest pan sobą!

I jeszcze pojedyncze zapamiętane kwestie :D :

- Co on (Connor) odpie.rdala? (w reakcji jak Connor chodzi po pokoju przesłuchań gapiąc się w szyby)

H: Connor, co Ty odpie.rdalasz? (w reakcji jak Connor w "Klubie Eden" przygląda się androidce z wystawy w bikini)
C: Idę poruczniku.

C: Panie poruczniku. Podejdzie Pan?
H: Znalazłeś coś?
C: Możliwe.. (…) Wynajmię pan tę Tracy?..
H: Connor, ku.rwa, mamy ważniejsze rzeczy na głowie!



ocenił(a) grę na 9
introverder667

Epickie :D
Hank chyba jest najbarwniejszą postacią w tej grze razem z Connorem :D

ocenił(a) grę na 8
Lisowczyk

Sam Hank był moim zdaniem bardziej wkurzający niż Android Connor.Ale zgadzam się , jedna z najlepszych growych par w historii gier.

Lisowczyk

No u mnie niestety Hank za dobrze nie skończył.. co nie zmienia faktu ze dynamika pomiędzy postaciami była chyba najlepsza ze wszystkich ;]

ocenił(a) grę na 8
introverder667

Najpiękniejsza scena to jak po akcji w Edenie Hank wyciąga pistolet i mówi coś w stylu „mógłbym cię zastrzelić, a ty wróciłbyś jutro jakby nic się nie stało”. Ale się zdziwiłem gdy naprawdę go zastrzelił xD

A następnego dnia:
- dlaczego mnie pan zastrzelił?
- No co, przecież wróciłeś.

moooras

U mnie nie zastrzelil xd i staralam sie zrobic tak, zebt jednak go zastrzelil, bo takie jest trofeum, a tak pozatym, chce zrobic 100% gry, ale nie umiem nic zrobic zeby Hank go zastrzelil :/

ocenił(a) grę na 8
Nataliaitotyle

Wydaje mi się, że głównym motywatorem może być nieudzielenie mu pomocy podczas pościgu, gdy wisi na krawędzi budynku.

Nataliaitotyle

Mnie zastrzelił chyba dlatego, że zastrzelilam tamte dwie zakochane w sobie androidki;) przynajmniej tak to sobie tłumaczę, bo rozmawiałam z nim w miarę ugodowo ;)

kamila_ines

U mnie było podobnie, starałem się żeby mnie nie zastrzelił, ale nie dało rady nie wytrzymał i posłał mi kulkę miedzy oczy;]

moooras

xDD

ocenił(a) grę na 10
introverder667

Mnie rozwaliło jak Hank mówi Connorowi, że pewnie dlatego mu się tak śpieszyło do tej sprawy, bo miejsce zbrodni to klub Eden, gdzie można zabawić się z ładnymi androidkami.

ToNy_nafide

Generalnie najbardziej podobal mi sie duet Connora i Hanka. Poniewaz, jakos tak wyszlo, ze uwielbiam takie relacje, w ktorych na poczatku jest gryzliwie,(albo z jednej strony, albo z obu) a potem jest przyjazn, ktora trudno jest rozdzielic. A w tym przypadku Connor stal sie niemal synem dla Hanka, przynajmniej ja odnosze takie wrazenie. Pozatym ich dialogi sa the best! Haha

Connor stal sie dla Hanka synem, ktorego mu brakowalo
A Hank dla Connora ojcem, ktorego nigdy nie mial

To po prostu cudowne #ConnorArmy oczywiscie haha

ToNy_nafide

Chyba najlepsza gra tego studia, najlepsze sterowanie, klimat, grafika i co najważniejsze historia zapraszam https://www.youtube.com/watch?v=dXwgYKXqJ4U&list=PLI2HRQC_mAWQbh42oyGgKiLUcz-j5U N2D

ocenił(a) grę na 9
Remek555

Hevy Rain mi się bardziej podobał. Więcej emocji podczas sekwencji QTE.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones