Walczymy z sektą, jego przywódcą oraz jego prawymi rękami, którzy mają w nas wywołaj poczucie że źle robimy, ze się mylimy, że Seed chce dobra - No spoczko, torturujecie ludzi, kontrolujecie ich umysły za pomocą narkotyku, tworzycie brutalne bojówki, może faktycznie powinienem rozważyć twoje słowa Feith, czyli ''a co jeśli się mylisz'' xD
Wojsko ci w tej misji nie pomoże, bo stan Hope został odcięty od reszty cywilizacji przez zagłuszarki czy odcięcie internetu. A samoloty? No są, co chwile będą przelatywać nad twoją głową, prując ołowiem. Ale samoloty, można polecieć do sąsiedniego stanu? Tak, będą na ciebie polować, no chyba że zabijesz Bossa terenu. No tak, SAMOLOTY?-Można polecieć po pomoc, jest taka para spodziewająca się dziecka w tej grze, postanowili walczyć z sektą, oni mogliby powalczyć z sektą po prostu lecąc do Washington'u do prezydenta. Tak, są samoloty- Takie które mogą lądować jak helikopter.
Aaa Bossowie terenu - Żeby zabić jedną z prawych rąk Seed'a, musimy mieć 10 000 punktów ruchu oporu, które otrzymujemy poprzez wykonywanie zadań, zabijanie naćpanych żołnierzy wroga (Ci nie naćpani się nie liczą, bo żeby zabić normika, wystarczy jedna kula w łeb, w naćpanych trzeba wydać dwie kule)... Przejechanie płonącym quadem który zaraz wybuchnie przez trasę by wykonać stary numer kaskaderski.
Ogólnie trzeba robić rzeczy które nie spodobają się Jacob'owi, Faith bądź John'owi: O ty kurczę, jak śmiałeś wyrwać jądra byków na festyn? Poirytowałeś mnie tym. Złapię cię po raz kolejny! 10 łapanka? 13'ta? 21'wsza?
Szkoda, bo wątek Sekty mógł zostać stworzony na poważnie, chciałbym tego, niestety to typowy Far Cry, z bronią PREEEEEEESTIŻOWĄ !!!
Chcesz wyzwolić posterunek groźnej sekty, uratować zakładników - Jezu jak to poważnie brzmi :o ! -Łap, to snajperka prestiżowa pomalowana na różowo, z LEDami.
Jeżeli chodzi o umiejętności to chyba niczego nowego nie ma, poza wytrychem, dzięki któremu otworzysz sejfy, które wyglądają na dość drogie, a w których znajdziesz zazwyczaj 250$ - I tak za hajs niczego nie kupisz, jedynie ulepszenia typu tłumik do AK47, samochody w garażach gdy w pobliżu nie ma innych środków transportu czy ubrania które będziesz widział na sobie, gdy umrzesz i kamera się oddali... Czyli niezbyt często, bo nie zauważysz nawet cienia postaci (zabawnie wygląda sam cień spadochronu bez cienia postaci, może to wina ustawień?)
Plusy:
-Muzyka spox
-Skrytki Prepperskie (Miłe urozmaicenie)
-Parę misji, choć i tak wszystkie w sumie polegają na tym samym (Festyn jąder, nawiązanie do Blood Dragon)
Minusy:
-Wrzucenie granatu pod samochód nie wywołuje zniszczeń w samochodzie, jedynie zniszczy ci opony. Raz jechałem sobie autem, i z ciekawości podpaliłem dynamit by zobaczyć jak długo mogę go trzymać zanim wybuchnie... Wybuchł w środku, w dłoni - Samochód nie został w zadnym stopniu zniszczony a ja straciłem 99% życia [Grałem na Normalu]
-Pierwsze Eliminacje na wrogach są bezkrwawe, po prostu wyglądają jakby przeciwnik tracił przytomność, a nie został pozbawiony życia. Potem jest już lepiej, bo nasza postać skręca karki, ale i tak brakuje krwawych eliminacji za pomocą noża, jak to było w FC3
- Często zdarza się że ktoś z kim mamy pogadać, nie chce rozmawiać (''E-Rozmawiaj'' jest napisane na szaro, a nie biało), wtedy trzeba takiego osobnika uderzyć parę razy aż ze chce dać nam zadanie... Albo uderzać tyle razy aż straci przytomność i trzeba go będzie reanimować, to widać wzbudza zaufanie w tych ludziach i po skopaniu dupska chcą się z nami podzielić jakimś questem.
-Może wina sprzętu bo czytałem że Piątka została dobrze zoptymalizowana, ale ja miałem takie zacięcia że obraz zamarł na parę sekund, i podczas tego zamrożenia doczytywały się szczegóły tekstur.