^^
no ja też pamiętam taki jeden psychodeliczny moment na wsi:)
chodzi mi o misję w której po skradzeniu kombajnu prujemy przez pole i po drodze "kosimy" wściekłych właścicieli plantacji.
słoneczko świeci, sielska wieś, z radia leci country a my kombajnem mielmy ludzi. jeszcze ta krwawa miazga wypadająca drugiego końca. no masakra totalna:)
Kombajn mocna rzecz choć nie jedyna:D.
A czołg jest cienki w tej części moim zdaniem.
No ale czołg SWAT fajny szkoda że tylko w jednej misji:D.