ale czy tylko mnie bardziej przypadł do gustu klimat VC? Pastelowe kolory i świetna muzyka
z lat 70 i 80? Lubie "czarną" gadaninę i nawijaniem "wz'ap homie? cool, cool dawg" ale nie
tak bardzo jak klimat Vice City.
Mi też bardziej do gustu przypadł klimat Vice City, a co do San Andreas to szczerze powiem klimat nie do końca mi odpowiadał. GTA SA to świetna gra, jednak w niektórych elementach za bardzo stawia na ilość a nie jakość. W Vice City nie miałem tego wrażenia.
Mi najbardziej podobał się klimat z trzeciej części. A ten z VC był wg mnie raczej słaby, jeżeli chodzi o muzykę to było kilka dobrych piosenek, ale w SA i trójce bardziej mi się podobała muzyka. No w VC był może fajny główny bohater, ale to już nie to samo co trzecia część.
Akurat pastelowe kolory nie zaważyły na tym które gta było lepsze... w San Andreas tęz była swietna muzyka, czarny rap w los santos, na wsi jakieś country... nie ma co narezekać na muzyke chyba ze ktoś od rapu woli muzyke z lat 70, 80 no ale to już jest kwestia gustu - wiadomo każdy lubi coś innego :)