W moim odczuciu wszystkie trzy to typowy "skok na kasę". O tyle ile jeszcze "Przygody Joe" na początku mogą się podobać (misja świadek z nowymi lokacjami jest naprawdę fajna) no i późniejsze misje z cut-scenkami (np. Supermarket) w miarę pozwalają wyjść dodatkowi na plus, to dodatki z Jimmym (Wendeta oraz Zdrada) to już w moim odczuciu mega porażki! Praktycznie brak cut-scenek (zamiast tego zwykłe tła z tekstem opisującym co mamy w danym zadaniu zrobić), nuda, nuda i jeszcze raz nuda. Wtórność misji jest kolejnym ciosem w pysk, który serwują nam panowie z 2K Czech... A miało być tak pięknie;/
DLC to był zwykły skok na kasę. Z Mafii, która zawsze miała swój charakterystyczny klimat ze względu na swoją liniowość i tło fabularne, wyszło GTA, gdzie robi się misje...
Każde DLC jest miałkie i służy jedynie dojeniu kasy. W życiu nie widziałem DLC, które byłoby warte swojej ceny.
To, że były zrobione dla kasy jest oczywiste ale największymi bublami byly:
- wszechobecne BŁĘDY.
- nudne i wtórne misje.
- pojawiająca się znikąd i to w masowej liczbie policja.
Niestety nie tylko policja, ale ale przeciwnicy-gangsterzy też się mnożyli bez końca w niektórych miejscach.
Dodatek do Wieśka 3, "Serca z kamienia" jest tani i jest genialny po prostu, więc nie zgodzę się z Tobą, że to reguła! :-)