gdzie mu do charyzmy bezimiennego z Gothic a z którym się zaprzyjaźniliśmy
Bezimienny z Gothica to człowiek-legenda! Oczywiście ten z pierwszych dwóch części, bo potem z niego zrobili miłego pana Bezia
"Przybyłeś tu tylko po to aby pocałować Gomeza w dupę". Takie teksty zapadają w pamięć.