Moim zdaniem trochę gorszy od części I głównie ze względu na powtórzony temat ale końcówka na pewno wszystkich zaskoczy:>
no ale jemu chodziło o to, że temat został kontynuowany i nie odbiega treścią od jedynki i wspaniale tworzą
razem całość , tak mi się przynajmniej wydaje ;> Może jak się autor wpisu pojawi to sam rozwieje wątpliwości
o co mu chodziło.
no właśnie, nie czepiaj się! zgadzam się z 'guitarraguy' , który chyba rozwiał wszystkie wątpliwości. Osobiście również polecam film.