PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=484120}

[Rec] 2

[Rec]²
2009
6,0 56 tys. ocen
6,0 10 1 56145
5,3 15 krytyków
[Rec] 2
powrót do forum filmu [Rec] 2

Narzekacie że wprowadzono elementy opętania, watykanu itd, ze źle bo to już nie zombie itd.

No przecież w jedynce wyraźnie pod koniec wyjaśnili, że cała historia wiąże się z opętaniem i całość z tą tematyką jest związana.
A tu wszyscy jakby się z choinki pourywali i zdziwienie dlaczego opętanie??

To tak jakby po obejrzeniu Terminatora 2, wszyscy zaczeli się burzyć że są w nim cyborgu

To jakaś głupota, jak wy oglądacie filmy?

Film bardzo fajny

Bartekh28

Tak,było nawiązane to opętania w 1 części,ale nie było tak namieszane i przesadzone jak to w 2 części.Opętanie w 2 części zostało źle przedstawione,opętanie ma charakter niematerialny powiązany z duszą.A nie jak to w 2 części pokazane,związane z chemią,i sprowadzone do formy wirusa,i jak to na końcu było owada...,w 1 części dawało nam jakieś spojrzenie i domysły,w 2 części zostało już podane na tacy dość przesadnie,i dużo spraw można by skrytykować,tyle w tym temacie pozdro ;)

ocenił(a) film na 9
Adorianu

w 28 Days Later sprowadzono agresję do formy wirusa, więc dlaczego Hiszpanie nie mieliby przedstawić na ekranie czegoś równie oryginalnego i świeżego? ponadto: "opętanie ma charakter niematerialny powiązany z duszą" czy to jest jakiś fakt, czy może jesteś księdzem i wiesz więcej niż reszta? Nie rozumiem fali krytyki jaką zalano drugą część REC... przecież trzyma poziom pierwszej części, kontynuuje wątki, dużo nowych rozwiązań na stworzenie napięcia, świetny montaż i realizacja i aktorzy po raz kolejny ukazują nam prawdziwe emocje płynące z ekranu, scenariusz REC został odrazu podzielony na 3 części i pisano o tym już wielokrotnie, więc nie wiem skąd u niektórych zdziwienie, że w 2 części tak niewiele się dzieje/wyjaśnia (co w mojej personalnej opinii) jest bzdurą, gdyż czas akcji w filmie jest przedstawiony niezwykle realistycznie (w przeciwieństwie do np cloverfielda), ile byście chcieli żeby trawała jedna akcja wejścia na stryszek? 2 dni? tu mamy wydarzenia trwające góra 20minut... piszecie, że "dużo spraw można by skrytykować", ja natomiast wieloma bym się zachwycił w tym przypadku. Konkretny poziom wyznaczyli Hiszpanie, z niecierpliwością czekam na dalsze losy "nagrania".

Bartekh28

Wedlug mnie sequel bardziej niz udany. Masz racje - oni sie pourywali z choinki! Opetanie "ma charakter duchowy" (czy jakos tak), a kto tak powiedzial?? buahahaha, dobre sobie; ciekaw jestem dlaczego Regan z Egzorcysty tak bardzo zmienila sie fizycznie, hmmm.... Wlasnie caly ten motyw z opetaniem dziewczynki Medeiros jest jak najbardziej trafiony w dziesiatke! Nie mowiac juz o tym ze widz byl uczciwie o tym poinformowany w czesci pierwszej, wiec prawa do "reklamacji" nie ma ;)

ocenił(a) film na 4
Bartekh28

to uproszczenie moim zdaniem.
dla mnie moglby byc i Watykan i opetanie itd, gdyby napiecie takie jak w
pierwszej czesci bylo... W jedynce bylo budowane caly czas, na koncu
dopiero dowiedzielismy sie o co tak naprawde chodzilo. Tutaj, ksiazulek
powiedzial wszystko w pierwszych 10 minutach, a pozniej biegali po tej
kamienicy jak nienormalni. I w przypadku jedynki tak naprawde nie widz
nie wiedzial co sie stanie do konca, tak w dwojce chyba nie ma osoby
ktora sadzila ze ktokolwiek zywy wylezie stamtad - poza demonem/wirusem
- pieniadze mozna bylo z gory na to stawiac. i to moim zdaniem glownie
zabilo ten film.

Poza tym to z ta probka krwi tak naciagane i smieszne ze naprawde az
wstyd ze tworcy pierwszej czesci na cos takiego wpadli... juz pomijajac
fakt, ze 3/4 tej krwi wlal ksiadz zeby to swoje badanko przeprowadzic,
to zamiast polozyc gdzies to dal roztrzesionemu facetowi, przeciez oni
od poczatku za spokojni nie byli... a pozniej zamiast choc troche z
ziemi zebrac i zjezdzac stamtad to sie blakali...

Naciagane.

Poza tym watek z dziecmi - wcale napiecia bardziej nie budowalo,
rozciagnelo tylko film, ktory nie mam pojecia po co tak dlugi powstal...

5/10 ode mnie - a tak sie nastawialam.. szkoda :/

ocenił(a) film na 9
whatever86

mało który horror jest idealny.
to gatunek który rzadko kiedy jest pozbawiony wpadek, głupot itp.
na temat każdego filmu grozy można by psioczyc, czemu on tak zrobił? czemu ona tam poszła? jak to możliwe... bla bla bla ale, nie o to chyba chodzi.
wiem że [rec] 2 nie jest pozbawiony wpadek i nie jest idealny ale (i co najważniejsze) straszy!(przynajmniej mnie) a to jest to czego po takim filmie oczekuje.
pozdrawiam

ocenił(a) film na 9
whatever86

dlatego nazywa się to kontynuacją, bo już poniekąd wiemy o co chodzi fabularnie, a fakt, że ksiądz powiedział komandosom po co tak naprawdę tam się znaleźli (co widz i tak wie od początku) jest raczej logicznym postępowaniem, skoro jest wirus to i potrzebne jest antidotum, a że Watykan chciał trzymać wszystko w tajemnicy przed rządem to misja musiała odbyć się w tak małym gronie. Ksiądz i tak nie wiedział o wielu sprawach, które wraz z rozwojem filmu naprawdę potrafią zaskoczyć, jednak nie będę tu spoilerował bardziej... dodam tylko, że co do krwi to żeby zrobić antidotum potrzebna jest jej większa ilość, a ksiądz raczej nie mógł przewidzieć, że zapłonie ona żywym ogniem, i to nie tylko ta, na której położył krzyżyk...a wątek z trójką dzieciaków był ciekawym twistem, pozwolił na wplecenie w film ostatniego strażaka i męża lokatorki, oraz ukazanie wydarzeń z zewnątrz kamienicy... jak dla mnie genialne rozwiązanie.

użytkownik usunięty
whatever86

>Tutaj, ksiazulek powiedzial wszystko w pierwszych 10 minutach, a pozniej biegali po tej kamienicy jak nienormalni.

No masz, przecież REC 2 to nie jest sequel w normalnym znaczeniu, tylko dalszy ciąg wydarzeń przedstawionych w pierwszej części, które się urwały w momencie gdy okazało się że epidemia nie jest tym, o czym myśleli widzowie - i to, co nazywasz końcem jedynki był dopiero środkiem historii...

"opętanie ma charakter niematerialny powiązany z duszą" yyy? no przecież to
oczywiste,no chyba że ci opętani to zwariowali xD,księdzem nie jestem,no
ale każdy ci powie że opętanie nie ma charakteru materialnego,jest to hmm
stan umysł,gdzie uważa się że byt niematerialny-demon,duch zajmuje ciało,i
kontroluje ofiarę,no oczywiście piszę tak jak się uważa,było na świecie
dużo przypadków opętań,ale ograniczano je jako chorobę psychiczną i inne
czynniki,wiec wracając do filmu sprowadzenie tego do formy wirusa jest
głupie,no ale dla mnie ;) ;p,co do innych głupich scen (Spoiler) czemu nie
pobrali krwi Medeiros jak już była martwa? nie rozumiem... No ale ogólnie
to film warto obejrzeć co nie?, Rec 1 świetny, Rec 2 dobry taka moja
opinia,ciekawe co wymyślą w 3 części xD, no i jeszcze raz dla przypomnienia
Nie jestem księdzem!! xD rozwaliłeś mnie tym xD,ja tylko napisałem za co
uważa się opętanie,w jakiej formie ;p. Pozdro