osobiście uważam że film klimatem przypomina blair witch. Szczególnie jak
ta grupka dzieciaków dostała się do domu i latała z tą swoją kamerką.
Oczywiście polecam film.
no z tymi dzieciakami było dobre, jakby ich przenieść do lasu do byłby
wypisz wymaluj blair witch, ale tak poza tym super film.
Nawet nie porównuj tych dwóch filmów, jedyne co je łączy to sposób nagrania. W blair witch project nie było krwi, ani nie pokazano sprawcy, a mimo to był straszny, tutaj to sama rzeź, nastawiona na masowych odbiorców.
no ja właśnie piszę o sposobie kręcenia, co za tym idzie, też klimatem
przypomina blair. Oczywiście, że te filmy są różne pod wieloma względami,
ale ja nie piszę, że są identyczne. Piszę tylko, że mają wspólne cechy.
Ja sie nie zgodzę. Klimat w blair witch project był od początku do końca filmu, ciągle narastał, za to w rec2 ten klimat raz był a raz go nie było. W jednej chwili wrzeszczący atak ghuli a za moment stoją i gadają o nawiedzeniach. Jednak film sam w sobie swietny.
Kurwa, wszyscy maniacy BWP, którzy uważają [REC] i Projekt Monster za marne podróbki!
Otóż powstał już wcześniej film kręcony z pierwszej ręki, tak jak BWP i nazywał się "Cannibal Holocaust". Więc nie gadać mi tu głupot jaki to Blair WItch Project" jest oryginalny!