do zwiastuna? :> szkoda fatygi! :)

nie, nie do zwiastuna.
do filmu :P
<za krotki>

Jak do filmy a nie zwiastuna to tymbardziej szkoda czasu ;d

Nic się nie bój, w kinie jest wersja z napisami, nie trzeba przynosić własnych.

Chyba, że mieszkasz za granicą. Ale wybacz stary, nie można mieć ze sobą latarki żeby sobie czytać z kartki.

Ewentualnie w gre wchodzi mini projektor na baterie, bedziesz mogl wyswietlac napisy na fotelu swojego sasiada (tego co siedzi przed Tobą, oczywiscie). Ale czy to jest wygodne?

Maryska nie czuje gdy rymuje :P

zeba napisy polskie to potrzeba program napiprojekt pozdrawiam

łooohoo! szalenie zabawne.
a na napiprojekt napisow jeszcze nie ma. :P

Nie, to, że wolisz ukraść film niż obejrzeć go w kinie nie jest zabawne tylko żałosne przecież.

a niech kradnie twój problem?

trudno mi jakos uwierzyć, że chodzisz na kazdy film ktory chcesz zobaczyc do kina...

Dokładnie. Wszyscy tacy nadziani jesteście? Jak tylko macie ochote na film to lecicie do kina (pewnie z partnerem i z partnerką) bo co to jest te minimum 30 zł za taki wypad.