PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=484120}

[Rec] 2

[Rec]²
2009
6,0 56 tys. ocen
6,0 10 1 56084
5,2 17 krytyków
[Rec] 2
powrót do forum filmu [Rec] 2

niedopatrzenie

użytkownik usunięty

Nie uważacie że gdy przyszła reporterka, zamiast świecić jej w zęby aby sprawdzić czy jest demonem, wystarczyło jej przyłożyć krzyż do czoła i odmówić modlitwę? Ksiądz zasnął czy co? Takie posunięcie mogłoby od razu rzucić na nią inne światło, w końcu z tego co teraz wiemy, tej modlitwy zapewne by nerwowo nie wytrzymała... ale z drugiej strony to by zaprzepaściło całkiem dobre zakończenie filmu.

jakie niedopatrzenie? pomyśl co ludzie robią w sytuacjach stresowych. tego nie da się przewidzieć!

użytkownik usunięty
mafiamat

ksiądz był generalnie opanowany, to on wszystkich sprowadzał na ziemię, poza tym był najbardziej wtajemniczony, niedopatrzenie wynikające z jego paniki w tej sytuacji to słabe wyjaśnienie...

użytkownik usunięty

nie mówiąc już o tym że aż do tej sceny najchętniej machał krzyżem niczym szabelką...

ocenił(a) film na 4

<<Spoiler>>

Ja ze swojej strony zauważyłem że działanie "virusa" z obu cześć strasznie się różni. W pierwszej czas od zakażenia do przemiany wydawał się dosyć długi, natomiast w drugiej zakażenie następowało natychmiastowo. W tej części było też wiele śmiesznych momentów np. zastrzelenie tego strażaka przez dziewczynkę lub motyw z zapaleniem się fiolki. A i zdziwiło mnie jeszcze jedno pod koniec filmu był motyw z noktowizją dzięki której widzieli ten pseudo ukryty wymiar, i gdy już dziewczynka wylazła z tej "wanny" i zaczęła ich atakować czemu nie zapalili reflektora? Jak dla mnie cały potencjał został zmarnowany.

ocenił(a) film na 9
Last_Ronin

nic nie zostało zmarnowane, to tylko Twoje odczucie. określone przez Ciebie śmiesznymi momentami, to po prostu najbardziej prawdopodobne i realne zachowania/tok wydarzeń, dziewczynka nigdy nie strzelała z broni, była przerażona możliwie maksymalnie, tamci dwaj się szarpali, jedynie na amerykańskich filmach na bohaterach nic nie robi wrażenia i strzelają z precyzją snajpera...co do płonącej krwi, ksiądz nie bardzo wiedział co robić, bo po raz pierwszy również znalazł się w tej sytuacji, nie przewidział, że krew w próbniku również zapłonie... motyw z noktowizją wprowadza do filmu elementy metafizyki, co jest ciekawym rozwiązaniem, w materiałach dodatkowych pierwszej części można posłuchać nagrania z magnetofonu Abeldy, w którym wyjaśnia, że światło powoduje u dziewczynki pęcherze i zabija ją, dlatego zdecydował się ją umieścić w więzieniu z ciemności... z czasem rozwoju opętania stała się niewidoczna dla ludzkiego oka w świetle, co wyjaśnia konieczność użycia noktowizji do jej zobaczenia, w świetle reflektora nie dostrzegli by jej.
REC 2 to rewelacyjny dalszy ciąg wydarzeń, a nie zupełnie osobna część jak niektórzy uważają, najlepiej oglądać tuż po pierwszej części.
daje zasłużone 9/10 i czekam na finalna część.

ocenił(a) film na 4
G_R_Z_3_C_II_U

"nic nie zostało zmarnowane, to tylko Twoje odczucie."

Oho widzę że mamy tu kolejnego "znawcę"...a co do mojego odczucia to co już wypytałeś wszystkich na tej planecie że jesteś taki pewny? Poza tym od początku traktowałem to osobiście.

"określone przez Ciebie śmiesznymi momentami, to po prostu najbardziej prawdopodobne i realne zachowania"

Po:
1. Skąd ty wiesz jakie są te zachowania? Byłeś kiedyś w takiej sytuacji?

"dziewczynka nigdy nie strzelała z broni, była przerażona możliwie maksymalnie, tamci dwaj się szarpali, jedynie na amerykańskich filmach na bohaterach nic nie robi wrażenia i strzelają z precyzją snajpera..."

Po
2. Kiedy dziewczynka oddaje strzał, strażak i zoombie/demon/żywy trup stoją w miejscu, poza tym dziewczyna od początku celuje w strażaka (definitywnie), żeby wycelować,nacisnąć spust i trafić w cel z odległości 1 metra (to jest ten snajper ta?) nie potrzeba specjalnych umiejętności i nawet strach w tym by nie przeszkadzał (chyba że chorowała by na "Parkinsona") .


"nie przewidział, że krew w próbniku również zapłonie..."

Po
3.
Czemu krew w próbówce zapaliła się? Ksiądz nie dotknął jej przecież krzyżem tak jak tej rozlanej. Jeżeli przyjmiemy że krew miała ze sobą powiązanie to znaczyło by że krew poszukiwanej dziewczynki też powinna się zapalić i byłoby po niej.


"motyw z noktowizją wprowadza do filmu elementy metafizyki, co jest ciekawym rozwiązaniem, w materiałach dodatkowych pierwszej części można posłuchać nagrania z magnetofonu Abeldy, w którym wyjaśnia, że światło powoduje u dziewczynki pęcherze i zabija ją, dlatego zdecydował się ją umieścić w więzieniu z ciemności... z czasem rozwoju opętania stała się niewidoczna dla ludzkiego oka w świetle, co wyjaśnia konieczność użycia noktowizji do jej zobaczenia, w świetle reflektora nie dostrzegli by jej."

Po
4. Je nie pytałem jak chcieli ją znaleźć itp. (bo każdy kto oglądał sam na to wpadł) tylko czemu nie włączyli reflektora gdy dziewczynka ich atakowała. Piszesz że chcieli ją znaleźć oni natomiast robią coś odwrotnego, ukrywają się przed nią i nie współpracują żeby ją pochwycić. Poza tym czemu nie pobrali krwi gdy już ją zabili?

Film posiada także parę innych błędów nie fabularnych, np. bardzo widoczne cięcia w scenie pokazującej drzwi z "innego" wymiaru.

"REC 2 to rewelacyjny dalszy ciąg wydarzeń, a nie zupełnie osobna część jak niektórzy uważają, najlepiej oglądać tuż po pierwszej części."

Szanuje twoje zdanie, ale dopisz że dla ciebie bo niektórzy się z tym nie zgadzają (np. Ja). Nie trzeba robić z siebie psychofana.

ocenił(a) film na 9
Last_Ronin

podobnie jak nie trzeba bojkotować filmu na siłę, nie wiem co starasz się udowodnić, nie podobał się on jedynie Tobie i kilku osobom, jest natomiast duże grono osób, które doskonale się wczuło i bawiło na filmie... twoje kontr-argumenty wydają się być naciągane, jak np. "widoczne cięcia w scenie pokazującej drzwi z "innego" wymiaru." ja się takowych nie dopatrzyłem, mimo ponownego seansu... prawda jest taka, że czepiać szczegółów jest się łatwo, ale każdy kto obejrzy ten film i poprzednią część, zdaje sobie sprawę, że przedstawione w nim zachowania są jak najbardziej realne, mało kto z nas postąpiłby logicznie w ekstremalnych sytuacjach. Tak naprawdę nie jest istotne czy ksiądz przewidział to czy krew w próbniku zapłonie czy też jak dokładnie dziewczyna celuje z pistoletu, takie tragiczne błędy mogłyby się zdarzyć i w prawdziwym życiu...to jednak jest film i ważne jest to jaki wnosi powiew świeżości do gatunku, zaskakuje, trzyma w napięciu, nawet wykorzystując już z pozoru stare i oklepane chwyty... REC i REC 2 to rewelacja i wysoki poziom...pozostaje czekać na finalną część.

ocenił(a) film na 4
G_R_Z_3_C_II_U

"podobnie jak nie trzeba bojkotować filmu na siłę, nie wiem co starasz się udowodnić"

Aha...bojkotować? To czemu nie założyłem osobnego tematu np. i nie napisałem tego dużymi literami z mnóstwem wykrzykników? Weź nie opowiadaj pierdół człowieku bo ja nie wmawiam nikomu (tak jak ty!) żeby filmu nie oglądał, tylko zamieściłem swoje odczucia po oglądnięciu tego filmu, gdybyś nie rozumiał od tego jest forum.

"nie podobał się on jedynie Tobie i kilku osobom, jest natomiast duże grono osób, które doskonale się wczuło i bawiło na filmie..."

Ty czytasz w ogóle to co ja pisze? Ale przyjmę twój "mądry" sposób myślenia na chwile, więc ja uważam że film podobał się tylko tobie i paru innym ludziom co widać na forum ( i co też mogę tak pisać, ale czy mam na to dowody? raczej nie O.o). Poza tym ja nie napisałem że film mi się nie podobał (jest ok ale o wiele słabszy niż 1) tylko porównywałem go z częścią 1 bo to przecież kontynuacja.

"twoje kontr-argumenty wydają się być naciągane,"

Naciągane bo co nie umiesz mi na nie normalnie odpowiedzieć? Nie rozśmieszaj mnie...

"jak np. "widoczne cięcia w scenie pokazującej drzwi z "innego" wymiaru." ja się takowych nie dopatrzyłem, mimo ponownego seansu..."

No fakt najpierw trzeba wiedzieć o co chodzi, ale skoro ty tego nie widzisz to cóż mogę powiedzieć... Czego oko nie widzi, tego sercu nie żal. Ja film posiadam na własność.

"prawda jest taka, że czepiać szczegółów jest się łatwo, ale każdy kto obejrzy ten film i poprzednią część, zdaje sobie sprawę, że przedstawione w nim zachowania są jak najbardziej realne, mało kto z nas postąpiłby logicznie w ekstremalnych sytuacjach."

Pierwsza cześć jest świetna więc jej w to nie mieszajmy, a co do realizmu to nie napadły mnie nigdy demony więc nie mam pojęcia jakie by było moje zachowanie, ale może ty sobie zdajesz sprawę co by było...nie wiem nie oceniam. I dla mnie to nie są to szczegóły skoro to zapamiętałem.

"Tak naprawdę nie jest istotne czy ksiądz przewidział to czy krew w próbniku zapłonie czy też jak dokładnie dziewczyna celuje z pistoletu, takie tragiczne błędy mogłyby się zdarzyć i w prawdziwym życiu..."

Ogółem to widzę że całkowicie zmieniłeś styl, bo już nie piszesz na temat każdego z błędów tylko zaczynasz "ogólnikować" całą sprawę, co nie jest żadną odpowiedzią na moje pytania. Ja rozumiem że to tylko film, ale nie oznacza to że muszą być w nim sceny pozbawione sensu. Ale z tą fiolką to nie wiem czy mogło się zdarzyć "w prawdziwym życiu".

"to jednak jest film i ważne jest to jaki wnosi powiew świeżości do gatunku,"

Momencik, świeżość to wniosła cześć 1, ta próbowała powtórzyć ten sukces właśnie na niej bazując i według mnie została zrobiona gł. dla kasy.

"zaskakuje, trzyma w napięciu, nawet wykorzystując już z pozoru stare i oklepane chwyty..."

Jak może zaskakiwać coś co jest już oklepane ? Mi właśnie brakuje zaskoczenia, wiemy co jest w budynku itp. (jedynie motyw z tym De***)

"REC i REC 2 to rewelacja i wysoki poziom"

REC tak, 2 nie :P

"pozostaje czekać na finalną część."

I ja czekam.

Wszystko co zostało wyżej opisane dotyczy mojej oceny, można się zgadzać lub nie.

Last_Ronin

wirusy na ogół mutują i stają się coraz groźniejsze, atakując szybciej rganizm.

ocenił(a) film na 4
daniel_r78

Tak to prawdopodobne, jednak virus mutuje za szybko bo tu nie dzieli nas jakiś długi okres czasu tylko dzieje się to w tym samym dniu.