Brak fabuły, przeciętna gra aktorska (to akurat jest typowe dla GW), brak nowej muzyki. Skok na kasę - żeby zrobić film z malutkiego epizodziku ?..... szkoda gadać.
Film ratują efekty S-F na ostatnie 30 minut, bez tego byłby gniot. Na dobrą sprawę nie pamiętam co się działo w pierwszej godzinie filmu. Nic?
Jest fabuła, jest nowa muzyka. Jaki skok na kasę? Jest to spin-ff rozbudowujący uniwersum, dopowiada historię przed epIV. Jest skierowany głównie do fanów uniwersum których to interesuje. Od początku twórcy to zapowiadali, wystarczy przeczytać opis zanim się pójdzie.
Nie będę nic czytał, płace za bilet i film ma być fajny, ciekawy i z jajem a dostałem nudnego zbuka z pociętymi dialogami. Jak na ironię najlepiej z całego filmu poznajemy robota. Jedyna postać z którą można się zaprzyjaźnić.
A teraz cios w fanów odnośnie postaci: byli czarni, byli azjaci, byli biali, byli coś ala meksykanie (pozdrawiam Trupma z tego miejsca) itd... a gdzie inne rasy? Rasy kosmiczne hmm? środków zabrakło? Sory ale film ma za dużo niedociągnięć.
Odwracasz kota ogonem, mowa o skoku na kasę, przysłowiowym "odgrzaniu kotleta", a tym nie jest. To czy film jest "fajny ciekawy i z jajem" nie zalezy od tego o czym jest. Nie wiesz na co idziesz do kina? Samo pojęcie "spin-off" wystarczy. Najlepiej poznajemy Jyn -główną bohaterkę i Cassiana. K2SO jest ledwie zarysowany. Są kosmici, bardzo dużo nowych ras, od groma.
Jesteś zaślepionym maniakiem GW i tyle. Te filmy nigdy nie były kasowe i ponadprzeciętne. Wrażenie robiły pierwsze cześć kiedy efekty since fiction były w powijakach, teraz GW ginie w śród natłoku innych podobnych produkcji. A Łotr 1 jest zrobieniem kasy na podstawie jednej akcji - wykradzenia planów. Najzabawniejsze jest to że główni bohaterowie jeśli można ich tak nazwać lecą na samobójczą misje bo nie mieli absolutnie żadnego planu ucieczki więc jak do diaska mieli wykraść plany skoro już na starcie nie mieli drogi odwrotu? :D
Co ma piernik do wiatraka? Rozmawiamy o R1, nie ogólnie o sw, jeśli nie jesteś fanem to nie oglądaj bo to nie dla ciebie. Czego nie rozumiesz w zdaniu "tylko dla fanów uniwersum"? Dla fanów tego świata - książek gier komiksów Expanted Universe. To nie sci-fi tylko fantasy- space opera. Łotr jest wyjaśnieniem historii z IV, książka by nie wystarczyła ponieważ wielu zna tylko filmy i dla nich zniszczenie DS jest glupie, od tej chwili ma sens. Główni bohaterowie improwizowali, jesli wiesz co to znaczy.
Nie wiem co jest słabsze ty i twoje wypociny czy ten film :D
Film jest nudny, nic się tam nie dzieje. Coś jak film The Disc - film zrobiony z niczego.
Słaby to jest twoj temat, brak rzeczowych argumentów, jakbym rozmawiał z gimbusem albo trollem. Chyba zaorałem cię dostatecznie jeszcze chcesz? "Nudny" to pojęcie względne, dzieci takie jak ty nudzą spowolnienia akcji, dorosłych wręcz odwrotnie. Dla fanów tego swiata nic nie jest nudne bo każde ujęcie pokazuje coś nowego, nowe lokacje rasy pojazdy.
Jedyne spowolnienie jakie dostrzegam to spowolnienie w twoim małym umyśle, ślepcze zaślepiony GW.
ps. jak masz niezamknięte drzwi w pokoju to próbowałeś już użyć mocy?XD
Nie jestem "zaślepiony" sw, filmy staram się oceniać obiektywnie IV - 9/10 V-9/10 VI - 8/10 I- 7/10 II- 7/10 III-8/10 VII-5/10 R1-9/10
Fanboy ocenia swoje ulubione filmy na 10/10.
Obejrzyj TFA to sie przekonasz, co oznacza film o niczym . I do łotr 1 znanie zmienisz
Nie wyszedł Ci ten cios. Nie było innych ras? Zapraszam jeszcze raz do kina i oglądaj uważnie ;)