Polecam wszystkim rozczarowanym VII epizodem, którzy już spisali Lucasfilm i Disneya na straty. R1 to totalnie wyższy poziom od TFA, miażdży go w każdym aspekcie.
Po pierwsze jak nie wiesz to się nie odzywaj i pisz kłamstw
Po drugie moimi ukochanymi częściami filmowymi jest Imperium Kontratakuje/Powrót Jedi więc nie trafiłeś... Potem jest New Hope potem TFA następnie prequele a potem RO przy czym po dzisiejszym seansie muszę przemyśleć czy RO>>>>>>>>>>>>>>pr equele lub odwrotnie czy równe
Po 3 są święta więc wyluzuj i szanuj innych
Nie to, żebym się czepiał, ale ja ciągle wyczekuję momentu, w którym jakub będzie zaczynał zdania z wielkiej litery oraz używał interpunkcji ;)
Film zapewne nie podobał mu się dlatego, że Rogue One nie jest żadnym remakiem, Vader to nie taki słaby pachoł jak Kylo Ren, Felicity Jones ma większy biust niż Daisy Ridley, Jyn Erso nie jest tak perfekcyjna jak Rey, a Gwiazda Śmierci to zrzynka ze Starkillera (wait...). Trzeba zaakceptować nawet takie uzasadnienia :)
komu wmawiam? To ty pierwszy mnie zaatakowałeś bo się zawiodłem... Masz chyba problem jak pewna osoba (nie, nie kamil) tylko ktoś z nickiem na R....
Przypuszczam, że tak samo zawiodłeś się na każdym filmie z uniwersum SW po starej trylogii;)...
Ja pierd... Ludzie, którzy oceniają avengers, smoleńsk, czy jakiś film z uniwersum LEGO na 10/10 i tym podobne próbują udawać znawców kina XD
mnie to mówisz :P wiem to niestety ale nie no oceny kwestia subiektywna i szanuję no ale gdyby tak inni szanowali moją...
Ja się niestety nie zgodzę. Na ten film oczekiwałem bardzo bo pomimo, że VII część mnie osobiście zawiodła to była filmem do obejrzenia. To tą oglądało się ciężko. Fakt ostatni akt był epicki pod względem CGI i walki Vadera jednak mimo to odbiór całego filmu był mocno negatywny.
1. Na początku ciągła zmiana lokacji ... skakanie w taki sposób pomiędzy planetami mi jakoś nie odpowiadało.
2. Motyw tego generała rebeliantów moim zdaniem całkowicie zbędny ... nic nie wniósł do fabuły.
3. Przedstawili tylko postać i motywy Jane przez co jakoś los pozostałych bohaterów był mi zupełnie obojętny.
I ktoś niech mi wytłumaczy jedną rzecz bo jestem laikiem i może coś przeoczyłem - Vader mówił coś o tym, że nie mogą korzystać z tej gwiazdy śmierci dopóki nie będzie pewności, że nie ma żadnych zagrożeń. Po czym rebelianci uciekają z planami gwiazdy śmierci (co samo w sobie można uznać za zagrożenie nawet jak nie wiedzą o wadzie konstrukcyjnej). Po czym w IV części jest to główna baza Imperatora skąd prawie się nie rusza.
Cooo? Jaka baza Imperatora? Imperator miał bazę na Gwieździe Śmierci,ale tej nowej w "Powrocie Jedi".Po co głupoty wypisujesz.
to się nie zgadzaj co mnie to obchodzi? Ten temat to tylko info dla osób rozczarowanych TFA, wielu fanów znienawidziło Disneya i mogło olać łotra.
Sam jestem osobą rozczarowaną TFA, i chciałem tylko nawiązać dyskusje (po to istnieją fora), że nadal niektórym może się nie podobać kierunek obrany przez Disneya.
Wracając do filmu, to mówiło się, że będzie to szeregowiec rayan (a przynajmniej takie opinie zaczytałem) w świecie gwiezdnych wojen. No i ja szedłem z takim przekonaniem i się niestety zawiodłem. Prawdopodobnie wiele zależy od podejścia. Możliwe, że jak kiedyś usiądę i obejrzę ponownie z zupełnie innym będę miał zupełnie inne wrażenie.
Zgadzam się w 100%. "Łotr 1" jest 100x lepszy niż słabiutkie "Przebudzenie Mocy".
Filmu jeszcze nie widziałem, ale to było raczej wiadomo już po premierze TFA. Drugiego tak słabego filmu z SW jak TFA nie było i już raczej nie będzie, chociaż kto wie (Han Solo może być jeszcze gorszy).
Przeciętny, niczym nie wyróżniający się korporacyjny produkt i zdecydowanie najgorsza część SW. Jak widać, tylko tyle wystarczyło, by fani się podekscytowali. Czasami żałuję, że żyję w takich czasach...
Albo zawiedli? Na Rogue One, do kina nie pójdę. Wygląda lepiej niż TFA, ale szkoda mi kasy na ewentualną pomyłkę, która jest bardzo możliwa...
Nie jest to remake ani reboot, Vader może pokazać wreszcie swoją siłę, bitwy też podobno zostały nakręcone bardzo dobrze - myślę, że warto pójść, chociażby po to by móc potem uczestniczyć w dyskusji :)
No to może pójdę, bo pozytywne opinie dalej się utrzymują i są też od osób, którym TFA się nie podobało (teraz np Alex303)- czyli jest szansa, że mi się też spodoba. Pewnie kilka scenek bym wyciął, bo będą zbyt disneyowskie, ale to nie "Helikopter w ogniu" i to wliczam "w koszty" przy tego typu filmach.
"Łotr 1" jest przy "Przebudzeniu Mocy" genialnym filmem. Jak jechałem i będę jechał po tej drugiej pozycji, tak pierwszej będę bronił, bo to jest naprawdę bardzo udany film. Polecam!
https://www.facebook.com/kinomaniek/posts/1437119052987500:0 Polecam spojrzeć na moją reckę ;) Też głównie w superlatywach, fantastyczny film!
Zgadzam się.Przebudzenie mocy to był ogromny zawód i kopia czwartego epizodu. W końcu coś świeżego , co nie ma tylko walk na miecze świetlne :).
Całkowicie się zgadzam :) Powiem więcej - szkoda, że epizod IV nie jest nakręcony w podobnym stylu!
Co najbardziej mnie cieszy, Disney nie bał się zaryzykować. Oznacza to, że filmy nie będą bezmyślnym kopiowaniem OT, co miało miejsce w "Przebudzeniu Mocy". Epizod VII jest filmem irytująco lekkim i przyjemnym, fabuła jest zbyt prosta, naiwna i niesamowicie wtórna. W dodatku film nie rozwija świata Star Wars, nie ma w nim nic nowego. Tutaj na szczęście jest inaczej.
R1 lepiej nawiązuje do OT niż TFA, są to smaczki w tle które można sobie wyłapywać, żeby oddać ducha sw nie trzeba wszystkiego bezmyślnie zrzynać jak zrobił to Abrams. Edwards mu pokazał jak to się robi. I reżysersko jest to o wiele wyższy poziom.
Popieram, RO jest naprawdę bardzo dobrym filmem, dla mnie podium biorąc pod uwagę wszystko SW
no nie wlasnie, ze nie... za duzo strzelanki, za malo dobrych dialogow i jakiegos takiego spokojnego prowadzenia akcji, poza tym kiedy wreszcie amerykanscy scenarzysci naucza sie, ze wrog nie przestaje strzelac tylko dlatego, ze umierajacy musi wyglosic podniosla kwestie przed smiercia :| no i te gadki motywacyjne...
na plus vader, nawiazania do kolejnej czesci, robot i felicity jones ale podsumowujac sredniak :)
Jak dla mnie VII o wiele lepsza od R1. Zabrakło klasycznej muzyki i za mało Jedi (szczęście, że chociaż Vader odpalił miecz na koniec filmu)
Nie jestem rozczarowany TFA bo film mi się bardzo podobał . Co do Łotra 1 mistrzostwo świata , w koncu film SW o szarych żołnierzach , Chciałbym żeby kiedyś sfilmowano książkę "Kompania Zmierzch "