PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=734}

Łowca androidów

Blade Runner
1982
7,7 216 tys. ocen
7,7 10 1 216109
8,5 97 krytyków
Łowca androidów
powrót do forum filmu Łowca androidów

6/10

użytkownik usunięty

Dość mizerne kino, jak na ten gatunek. Nie jest to może film słaby, dałem 6/10 (lepszy niż średni) , ale akcja mi się nie podobała. Jedynie pod względem klimatu film dawał radę. Ogólnie niezbyt zachęcający.

użytkownik usunięty
Ogre2000

A w twojej wypowiedzi same argumenty. Heh, smieszysz mnie.

ocenił(a) film na 10

Akurat w tej wypowiedzi nie było argumentów. Wystarczą w innych wątkach. Chciałbym poznać jednak jakieś Twoje konkretne.
I coś Twojego: "A i nie zasmiecaj tematu jesli nie masz nic do powiedzenia! "

Pozdrawiam

Ogre2000

Zawsze mnie denerwowały trole krzyczące w temacie "1/10" Jestem mega mądry bo ten film to klasyk i ma wielkie oceny a dla mnie to tylko 1 na 10- ale ze mnie doswiadczony znawca filmowy" Bo uwazam ze jak cos jest klasykiem to juz za sam sposob realizacji za aktorstwo czy za nowatorstwo zasluguje na docenienie. A na 1/10 to zasluguje piranha3d(chociaz tam za nagie ciałka dalbym 3/10:D:D) ale co do filmu blade runner jakos nie wzbudzil mojego zachwytu;/ Lokacje byly wspaniale i oglonie klimat tego miasta i w domu sebastiana. Ale fabula byla nuuuudna zatem doceniam wszystkie techniczne rzeczy ale.... niesmak pozostal dla mnie 6/10.

Lepszym? Sentymentalizm, patos, słabe aktorstwo, brak przesłania, brak
dramaturgii, to główne zarzuty pod adresem "A". Ale Ty masz takie pojęcie o
kinie, że patos i sentymentalizm to dla Ciebie główne wyznaczniki dobrego
kina, "filmoznawco". Zaraz będziesz udowadniał wyższość "Power Rangers" nad
"Siódmą pieczęcią" Bergmana.

ocenił(a) film na 9
Ralph_S_

I dlatego właśnie ciężko stwierdzić co gniotem jest, a co nie - czy w kiepskim smaku jest podanie mięsa z dżemem, czy też uznanie go za kiepskie danie.

Ja się po prostu nie zgadzam z ocenami autora tematu, ale skoro on nie rozpisuje swoich argumentów, to ja nie bardzo mam ochotę rozpisywać swoje. Odżegnywanie od czci autora tematu pozbawione jakichkolwiek prób argumentacji jest tak samo głupie jak cały ten temat.

Pozdrawiam w Nowym Roku. :)

Khaosth

"Wybaczcie, że wam przerwię, ale uznanie Łowcy za film lepszy niz Armageddon to kpina! Widze nie wszyscy pojęli przesłanie Armageddonu, więc może niech najpierw obejrą dokładnie zamiast go osmieszać. Porównanie nietrafione, gdyz Łowca jest filmem o wiele słabszym. Co do innych porównań nie zabiorę głosu."
Gdzieś to sobie zapiszę, albo i lepiej wezmę udział w programie "Śmiechu Warte".

użytkownik usunięty

Widzę ,że Mandelinho znowu robi z siebie forumowego idiotę :D
Ja filmu nie lubię ,jednak nie chcę się wtrącać do imponującej dysputy :D
btw Mandelinho ,przez ciebie Maradona do końca życia będzie mi się kojarzył z infantylnym dzieciakiem ;/

użytkownik usunięty
Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
ocenił(a) film na 10

Oceniasz wszystkich, którzy Ci się nie podobają. Oceniasz ich wyzywając i uważasz, że jak ktoś się na Ciebie obrazi to Ty będziesz miał jeden magiczny punkcik więcej na swoim koncie. A chyba nie o to chodzi.
Więc skończ z wyzwiskami i nawiąż merytorycznie do wątku, który sam zacząłeś.

użytkownik usunięty
Ogre2000

Człowieczku, juz pisałem wielokrotnie. Jako sci-fi nędzne efekty specjalne, nawet jak na ten rok (patrz na "Obcego"). Gra aktorska wybitnie przeciętna (tu lepsze E.T. - zawężam tylko do sci-fi zebys nie mowil ze wybieram dowolny film z tego okresu czasowgo). Charakteryzacja dość dobra w sumie, melancholijno- tragiczny nastrój i otoczenie. Całość oceniłem gatunkowo, technicznie oraz względem moich upodobań na 6/10, czyli lepszy niż średni, a w odpowiedzi na mój post: "nie wiem co nasz bohater ogląda, ale w ulubionych masz samych najlepszych aktorów hehe. Wycofaj ocenę i usuń konto ." oraz "Nie film jest słaby, tylko film nie jest dla każdego. Na pewno NIE dla Ciebie kolego."
Sam widzisz kto zaczął merytoryczną ocenę, a kto ocenianie z góry i osobiste docinki. Polecam ci wrocic sie do gimnazjum, o ile go nei skonczyles, i czytac ze zrozumieniem. Potem zrozumiesz dlaczego musialem radykalnie odpowiedziec dzieciakom, skoro nie uszanowały mojej opinii. Pozdrawiam.

użytkownik usunięty

Najśmieszniejszy post jaki czytałem ,dzięki.
A co do ksenofobi ,to jesteś murzynem czy coś?

użytkownik usunięty

po co dyskutować z pajacem ??? Znam innego gościa który uważa że "Armagedon" jest lepszy od "Blade runnera". Ale nie sprzeczam się z durniem.

użytkownik usunięty

Mała rada, jak mówisz pajac odejdz od lustra, bo wiesz, mowisz masz, a szarych komórek zero. Blade Runner to szajs. Juz spadl 2 miejsca, zastanowie sie czy 100 kont i 100 razy 1/10 nie rozwiaze sprawy, w koncu wolny kraj. To bylby precedens dla mnie, ale patrzac na niektorych zachowanie musze to wziac pod uwage.

ocenił(a) film na 10

Mandelinho to kretyn. Zastanowię się czy ban w jego przypadku nie rozwiąże problemu dzieci neo na FW a jak podejmę decyzję napisze w tej sprawie do Beeshopa ;) Tak na marginesie - Mandelinio - ty weź się lepiej zastanów nad opcją zlikwidowania swojego kretyńskiego konta.

Jesteś dzieckiem neo, a nie żadnym filmoznawcą. Rzucisz hasłem "teoria
dzieła filmowego", bo to proste, a o konstrukcji scenariusza, szkołach
filmowych czy montażu pojęcie masz zerowe. 100 kont i 100 razy? I co Ci to
dzieciaku da? Krytycy, którzy mają w przeciwieństwie do Ciebie pojęcie,
uznali ten film za kultowy, Scott zarobił na nim krocie a Ford zrobił m.in.
na nim karierę! I co? Zamienisz się w 100 producentów filmowych i
zabierzesz Scottowi pieniądze a Fordowi role? Tyle możesz mały frustracie,
żeby na portalu nieco ocenę filmowi obniżyć. Żałosne.

użytkownik usunięty

"po co dyskutować z pajacem ???"
Bo to świetna zabawa! :)

użytkownik usunięty

Może masz rację - to podyskutujmy z nim. Merytorycznie

Porównajmy Blade Runnera i Armagedon.

Temat pierwszego to rozważania nad istotą człowieczeństwa. Pytanie o to co czyni istotę czymś więcej niż tylko prymitywnym zwierzęciem i czy te cechy mogą być zawarte w organiźmie cybernetycznym. Temat drugiego, nie chcąc pisać że jest jedynie pretekstem do pokazu całkiem przyzwoitych efektów specjalnych, to opowieść o poświęceniu jednostek dla dobra ogółu i niezłomnym heroiźmie.

Strona techniczna. Pomimo dwudziestu lat różnicy i przepaści w technice realizacyjnej, jaka w tym czasie powstała, to jednak klimat i plastyczność wizji w Blade Runnerze /pomimo pewnych potknięć i defektów nie będących jednak niczym więcej jak szczegółami/ wygrywa z chłodną precyzją niemal taśmowo produkowanych widowisk typu Armagedon /inny przedstawiciel to choćby Dzień Niepodległości/.

Cel kontaktu z dziełem ? W przypadku Blade Runnera, poza niewątpliwą rozrywką, refleksja nad człowieczeństwem, nad sprawami którymi głowy łamano sobie już przed Platonem. W przypadku Armagedonu - radość z obejrzenia ciekawej opowiastki bardzo zręcznie zrealizowanej.

Wpływ na kulturę ??? W przypadku pierwszego - jeśli nie narodziny to poważny rozwój nurtu kultury zwanego Cyberpunkiem /blondyn Batty to chyba jego największy symbol/ w przypadku drugiego żaden.

dlaczego rozmawiać z kimś kto ma Piłe w top swoich filmów.Mowa tutaj o tym gośćiu co ma maradone w avatarze

ocenił(a) film na 10
kondi143

Order dobrze mówi. Polać mu ;> Rozmowa z takim pajacem jak mandelinho to świetna zabawa. Piła w topie to po prostu Piła w topie od biedy może być, ale American Pie: Wesele w topie to już przeginka haha

ocenił(a) film na 10

Tak Order :)
alee, alee
Pamiętasz może tekst, który w "Vabank" wypowiada postać grana przez Ryszarda Kotysa, gdy Kramer przychodzi z policją do mieszkania Natali?
Otóż zamiast Natalii zastaje podstawionego przez ekipę Kwinta
krawca (Kotys) z żoną (też podstawioną)...

Kramer wypala do Kotysa z tekstem....
-Gdzie jest Natalia?
a Kotys do niego
-Tu nie mieszka żadna Natalia
Kramer zdziwiony zaczyna awanturę, wkręca mu się słowotok, wymachuje rękami i krzyczy
-Przecież ja tu wczoraj byłem, rany Boskie Panie władzo.
Oni są wszyscy w zmowie. Proszę ich aresztować.
To wszystko to jest jakaś horrendalna mistyfikacja.

Nagle odzywa się żona Kotysa.

-Oo tylko przyszedł a już by aresztował.

A Kotys odpowiada na to, mówiąc do żony żeby się zamknęła takim półgłosem, z takim zlewającym Kramera akcentem (jakby miał to w d.pie)

- Cicho bądź, to wariat.

No właśnie tak sobie myślę, że takim wariatem (nawiedzonym krytykiem) jest nasz Mandelinho, więc może należałoby go olać w podobny sposób.


Tak więc zwracam się do wszystkich.
Ten cały Mandelinho ma swój świat, nie nawrócicie go, bo to zwykły kretyn jest. To chyba nie ma sensu nie? Użerać się z takim debilem jest bardzo wyczerpującym zajęciem a pozytywnych efektów i tak nie będzie.

Oczywiście możemy z nim podyskutować.

Jak napisałeś:

<<"po co dyskutować z pajacem ???"
Bo to świetna zabawa! :)>>

Zgadzam się :)


Aha Order - dzięki za odsiecz, ale jak mówiłem to nie ma sensu. Ten kretyn i tak niczego nie załapie.

Masz racje to świetna zabawa :)

użytkownik usunięty
_mosquito_

He he, dziaciaczki mają ubaw. Mosquito ejst najsmieszniejszy, nędznik pisze byle co gdyz zzera go zazdrosc i daje temu upust wszedzie. Nie rozumiesz filmow nie ogladaj, moja rada. Piszcie sobie dalej, gimnazjalisci. Poczytam. A Blade spada.

ocenił(a) film na 9

Wiem! Musiało zajść potworne nieporozumienie. Nasz młodszy kolega pomylił
filmy, on miał na myśli "Blade:Mroczny łowca". Faktycznie, to film gorszy
niż Armageddon.

Z drugiej strony może być inne wytłumaczenie. Nasz jedenastoletni kolega
widział już wcześniej lepsze filmy. Widział "Ja-robot", widział
Terminatora, Matrixa, widział Transformersów, w których problem osobowości
robota nie jest niczym ważnym, jest wręcz oczywiste, że Megatron żyje. Dla
małego Maradony taki wtórny gniot jak Blade runner naprawdę musi być dnem.

spellbinder

"Blade" nie jest gorszy od "Armageddonu"... "Blade" ma przynajmniej klimat.

użytkownik usunięty
_mosquito_

Jasne ,Kotys to mistrz :)

ocenił(a) film na 10

Jeżeli chodzi o wyzwiska to zacząłeś TY, nie mając nic sensownego do powiedzenia. Nigdzie wcześniej w wątku nie pisałeś o argumentach, wiec to "wielokrotnie" jest raczej nieuzasadnione.
To "człowieczku" to co niby ma znaczyć? Chciałbyś mnie obrazić, żebym ci posłał wiązankę i to by cię ucieszyło? ;)
Jeżeli cytujesz MOJE wypowiedzi to cytuj TYLKO moje, bo zacytowałeś kogoś innego (pierwszy).
Merytorycznie oceniać na pewno NIE zacząłeś Ty, bo zrobiłeś to dopiero w tym poście.
Od razu się przyznam - nie skończyłem gimnazjum. Jak chodziłem do szkoły to gimnazjum nie było.
"Potem" nie zrozumiałem - bełkot megalomana.

Ogre2000

przestancie gadac z gosćiem szkoda czasu bo to kolejny durny prowokator,który zarejestrował sie na filmweb żeby siać zamieszanie i dowartosćiować sie w internecie.Takich juz tu pełno było.

ocenił(a) film na 10

Powiem tak:
Pluj sobie na wszystkie filmy które lubię, na Star Wars, na Matrix`a, na Ukryty wymiar, na Odyseje kosmiczną 2001, na Aliena, na pierwszego Terminatora, nawet na Sprzedawców(uznaj łaskę), ale od Łowcy Androidów WARA! Był taki plakat http://leszno.edu.pl/~biblioteka/wara.jpg i wybacz że porównałem Cię do Niemca, ale obrażasz moje świętości.

Pomnij że Kieślowskiego nie pozwoliłem obrażać :P
I pamiętaj - jak czegoś nie rozumiesz to nie znaczy, że jest głupie :)

użytkownik usunięty
Tenenit

Dobra ostateczne słowo moje: 6/10, jako sci-fi słaby film, jako film lepszy niż sredni. ogólnie nie polecam jesli ktos liczy na mega ambitne kino.

użytkownik usunięty

maradoninio tobie też jako krytykowi kina można dać 6/10 bo potencjał intelektualny marny a znajomość kina zatrzymała się u ciebie na dziełach typu star trek

użytkownik usunięty

Zastanowiłem się i muszę napisać, że powinno się podziwiać ludzi takich jak mendolinho. Dlaczego ??? Bo kinomanów można podzielić na trzy grupy. Pierwsza to ci którzy o kinie wiedzą niewiele, gust mają jeszcze niewykształtowany i ekscytują się marnymi dziełami klasy B dla ich widowiskowości i efekcierstwa. Drudzy to ci którym gust zaczyna się kształtować i zaczynają interesować ich ambitniejsze dzieła a dodatkowo rodzący się pseudointelektualizm zmusza ich do gardzenia filmami powszechnie uważanymi za niegodne zainteresowania. Takich na filwebie jest dużo - niby podoba im się bardzo "John Rambo" ale krytykują bo ci najmądrzej piszący też to robią. Trzecia grupa to ci z wykształconym w pełni gustem, którzy w szerokim spectrum kina poszukują tego co im się podoba i nie wstydzą się do swoich sympatii przyznać bo potrafią sensownie udowodnić swe racje. Natomiast nasz komik mendelninho należy do pierwszej grupy widzów ale nie wstydzi się okazywać swojej ignorancji i niekompetencji w szerokim forum filmwebu i ocenia filmy sercem a nie rozumem /z braku innych możliwości/. Ktoś kto każdym zdaniem udowadnia że jest troglodytą a jednak te zdania publicznie artykułuje zasługłuje na podziw za swoją niezłomną sardoniczną odwagę.

użytkownik usunięty

Ja uważam pana lizardcoś tam za chama. Nalezy on do grupy uzytkowników z wyjałowionym gustem, pseudointeligentów, jak to się mówi, którzy nie poszukują filmów dla siebie, ale miejsca na smiecenie, gdyż byli przestawiani z kąta w kat zawsze. Uwazam lizardcoś tam za śmierdziela.

użytkownik usunięty

Wiesz czym się różnimy panie intelektualny impotencie ? Tym, że ja jeśli chcę, potrafię cie obrazić nie używając żadnych inwektyw a ty musisz nazywać mnie chamem i śmierdzielem bo to twoja desperacka obrona przed silniejszym przeciwnikiem, któremu twój nieskomplikowany umysł niepotrafi dorównać. Nie muszę czytać twoich postów z pomocą googli i słownika bo używasz słownictwa równie urozmaiconego jak twoi plebejscy koledzy, natomiast ty w innym temacie wyjaśniasz mi co znaczy fantasta. Spotkałem w literaturze sytuację gdy posługiwano sie tym słowem w innym znaczeniu niż to obiegowo-słownikowe jakie mi tam pięknie z internetowego słownika wkleiłeś ale wierz mi że nie jesteś w stanie tego zrozumieć. Różnimy się także tym, że na wszechobecnym, zarówno w naszym kraju, jak i na filmwebie, oceanie chamstwa, ja z trudnością, wystawioną nad powierzchnię toni końcówką nosa, łapię oddech ty natomiast pływasz w nim jak najsprawniejsza ryba, przesiąknięta swoim środowiskiem do szpiku ości. Proponuję ci, mając świadomość, że z mojej rady nie skorzystasz, byś zakończył swoją niepotrzebną i hańbiącą, jeżeli już nie ciebie to biednego Maradonę, karierę na tym forum i nie wtracał się do rozmów istot większych swym intelektem od ciebie bo błyszczysz tu jak złoty ząb w ustach starej cyganki. Krytykując dzieło pokroju Blade Runnera powodujesz, że większość poważnych i inteligentnych użytkowników tego forum ignoruje cię, natomiast polemizują z tobą osoby, którym frajdę sprawia wymierzanie durniom światopoglądowego kopniaka w tyłek. Ciekawy jestem jakich wyzwisk użyjesz by mi odpisać choć jeśli zdarzyłoby się, że obrazisz mnie, przynajmniej po części, w tak finezyjny sposób jak ja to przyznam z żalem, że się myliłem i nie jesteś taki głupi jak myślałem.

użytkownik usunięty

Nic nie uzyje, bo smiecisz jak nedznik. Ty sam rozumiesz swoj upoadek, to nas rozni.

ocenił(a) film na 10

oj biedacki jestes maradonino biedacki hehehehehe, az oczy sie swieca z radosci na widok takiej malpki internetowej !!! chyc bierz banana

użytkownik usunięty
Ralph_S_

Najbardziej charakterystyczną cechą idioty jest to że kiedy pluje mu się w twarz to on twierdzi że pada ciepły deszcz. Zjechałem mendolinia jak starą łysą szkapę a ten nie potrafi w żaden sposób się obronić. trochę mi się go żal zrobiło - nie będę więcej mu dokuczał. /O ile zamknie plugawą twarz./

ocenił(a) film na 10

"Różnimy się także tym, że na wszechobecnym, zarówno w naszym kraju, jak i na filmwebie, oceanie chamstwa, ja z trudnością, wystawioną nad powierzchnię toni końcówką nosa, łapię oddech ty natomiast pływasz w nim jak najsprawniejsza ryba, przesiąknięta swoim środowiskiem do szpiku ości." Pięknie powiedziane, gdzieś to sobie muszę zapisać :)

Tak poza tym... nie potrafię sobie uzmysłowić co kieruje autorem tego tematu... czy on naprawdę myśli, że jest genialny i wie wszystko o filmach(poczytajcie jego inne posty beczka śmiechu...) czy to zwykła prowokacja kogoś znacznie mądrzejszego... bo nie chce mi się wierzyć że takie typy chodzą po świecie.

użytkownik usunięty

Zjechałeś? Ha ha ha, mamy do czynienia z narcyzem widzę. Żal mi takich samozwańców- samochwał. A olej gdzie? Bo w głowie nie widac go.

Skończcie panowie gadać mendalinho bo chłopak pomyśli,że jest ważny.

"Bo w głowie nie widać go"? "Od Yody składni uczyliśmy się, hmm?" Naucz się
pisać po polsku!

użytkownik usunięty

Każdy użytkownik filmwebu czy koneser kina /nie są to niestety tożsame pojęcia - patrz "mendolinho"/ ma prawo do stwierdzenia że dany film nie podoba mu się. Co prawda ktoś inteligentny, zanim skrytykuje film, przeczyta kilka artykułów na jego temat by go rozszyfrować i lepiej zrozumieć ale jeśli w dalszym ciągu będzie uważał, że film jest marny to może o tym publicznie napisać. Oczywiście powinien potrafić przytoczyć argumenty na poparcie swej tezy by ktoś nie wziął go za pustobrzmiącego cymbała, argumentów twardych, bo jak powiedział Cyceron "argumenty się waży a nie liczy". Popatrzmy jak autor tego tematu uzasadnia swój sąd o "niezbyt zachęcającym" Blade Runnerze.

"Jako sci-fi nędzne efekty specjalne, nawet jak na ten rok (patrz na "Obcego")."

- Efekty specjalne służą realizacji wizualnej koncepcji filmu a nie są celem samym w sobie /poza filmami kręconymi właśnie dla efektów ale kino dla troglodytów/. Jakkolwiek dostrzegam pewne defekty w szczegółach dekoracji ale w niczym nie zaburzają one cudownej plastycznej wizji przyszłości. Scena z ludźmi spacerującymi ze świecącymi parasolkami to majstersztyk. -

"Gra aktorska wybitnie przeciętna (tu lepsze E.T. - zawężam tylko do sci-fi zebys nie mowil ze wybieram dowolny film z tego okresu czasowgo)."

- Gra aktorska przeciętna ??? Hauer odegrał tu rolę życia a jego Roy Batty jest jedną z najbardziej rozpoznawalnych postaci filmowych na świecie. Ford gra potomka bohaterów kina noir finezyjnie. Young piękna za swymi smutnymi oczami jak w żadnym innym swym filmie. Cóż, jeśli któs dorósł jedynie do bajek to nie jest w stanie docenić tego o czym piszę. -

"Charakteryzacja dość dobra w sumie"

- Charakteryzacja dość dobra w sumie. -

"melancholijno- tragiczny nastrój i otoczenie."

- niezbyt pasowałby tu awanturniczo zawadiacki -

"Całość oceniłem gatunkowo, technicznie"

- całe szczeście że wszyscy mają gdzieś twoją ocenę -

"oraz względem moich upodobań na 6/10,"

- tu się z tobą całkowicie zgadzam, to film zupełnie różny od twoich upodobań. -

"kto zaczął merytoryczną ocenę, a kto ocenianie z góry i osobiste docinki."

- twoja ocena jest równie merytoryczna jak twoje pozostale posty na tym forum -

"musialem radykalnie odpowiedziec dzieciakom, skoro nie uszanowały mojej opinii."

- trudno szanować kretyńskie opinie -

Gdy kiedyś twój skromny umysł dorośnie do wyszukania błedów w tym filmie /bo cuda się zdarzają/ to zwrócisz uwagę na błedy scenariuszowe, bo nie zgadza się liczba androidów, zwrócisz uwagę na defekty niektórych dekoracji, skromny karton w scenie lotu samochodem nad miastem, zwrócisz uwagę na nielogiczności w zachowaniu bohaterów ale w niczym ci te błędy nie przysłonią wspaniałej kinowej uczty dla widzów.

Dziwie się mendoliniemu że krytukuję Blade Runnera bo to film, który nawet jeśli ktoś go nie rozumie potrafi zainteresować. Lubią go nawet fani dzieł w typie "armagedonu" /nawet ci którzy dostrzegają w armagedonie głębokie przesłanie/. Blade Runner pod tym względem jest inny niż n.p. 2001 Odyseja Kosmiczna którego widz o małym potencjale intelektualnym nie zniesie tak jak nie zniesie wizyty w filharmonii. Ale ignorancja ludzka nie zna granic, niestety.

użytkownik usunięty

Może i bym posmial z twojej paplaniny, ale nie czytalem poza 3 zdania, bo za duzo tego kretynizmu. Filmu nie polecam. Jest nędzny, słabe kino sci-fi.

użytkownik usunięty

Typowy post mendolinia "odpisałbym ci coś co by ci poszło w pięty ale tego nie zrobie bo /tu króciutka krytyka pod adresem adwersarza/ Filmu nie polecam. Jako film fabularny ok, jako sci-fi kiepski 6/10"

Och, zmęczyło się dziecko przy czytaniu? Straszne. Taki inteligent a
jednego dłuższego postu nie potrafi przetrzymać. To się nie dziwię, że Cię
"Łowca" zmęczył. Ulotki reklamowe też Cię pewnie męczą?

ocenił(a) film na 10

panie maradona, naucz się w końcu szanować ludzi to i Ty będziesz szanowany - przynajmniej tutaj.
Czemu ciągle wyzywasz ludzi?
OK, napisałeś swoją ocenę po co te wyzwiska jeszcze?
"Kończ waść, wstydu oszczędź!"

Panie kulturalnie oświecony - Lizard King to tytuł wiersza i pseudonim
artystyczny Jima Morrisona, lidera The Doors, więc pisząc "lizardcośtam"
dajesz wyraz swojej bezgranicznej ignorancji i odbierasz sobie resztki
wiarygodności.

UWAGA! Mówi to człowiek, który w swoim prywatnym TOP 100 umieścił obie
części "Step Up"! I on innym wmawia, że ma pojęcie o kinie! Mam nadzieję,
że to odwiedzie Was od dalszej dyskusji z tym geniuszem krytyki filmowej.

ocenił(a) film na 10
Stanley_Hartman

No właśnie... sprowadzi nas do swojego poziomu i pokona doświadczeniem, jak mawiają.
Inna sprawa, ja naprawdę święcie wierze, że nasz upośledzony kolega to po prostu prowokator - bo nie ma na świecie takich "kwiatów" jak on... Obym się nie mylił...

Tenenit

Umieścił na moim blogu, pod każdym wpisem wypowiedzi w stylu: "Ty wszo.
Śmierdzi od Ciebie kałem na kilometr łajzo", więc przykro mi - mylisz się.
To niewychowany, zakompleksiony bachor, któremu nikt jeszcze, za
przeproszeniem, w mordę porządnie nie dał i dlatego brak mu manier (bo
rozmową, do pustego łba się nie dotrze).

użytkownik usunięty
Stanley_Hartman

Jeszcze jakies smieci od wesz głowowych czy kończycie szczekać? Film nędzny. Nie polecma.

użytkownik usunięty

jak powiedział Franz Maurer do pewnej kurewki, tak ja piszę do mendoliniego "Nie chcę mi się z tobą gadać"