Polecam wszystkim na wieczór, rewelacja jak na mój gust. Podobał mi się klimat, trochę mi przypominał Millenium. Ciekawe zdjęcia, zaskakujące zwroty akcji, spora dawka napięcia. Coraz bardziej lubię skandynawskie kino!
Może Millenium to nie do końca, ale leciał niedawno taki szwedzki film "Szybki cash" o bardzo podobnym klimacie - główny bohater w podwójnej roli (grzeczny student i gangster). Jak go nie widziałeś, to spróbuj a utwierdzisz się w przekonaniu, że skandynawskie kino może łączyć północny nastrój z dynamiczną akcją. Zresztą warto też obejrzeć klika kryminałków z Wallanderem z Kristerem Henrikssonem. Szczególnie te wcześniejsze bo te z ostatnich lat są zbyt poprawne i moralizatorskie (scenariusze chyba nie były pisane przez Mankella). Koniecznie zobacz też "Zło" (koprodukcja szwedzko-duńska).
Wielkie dzięki za podpowiedzi. Zaraz biorę się do poszukiwania tych tytułów. Pozdrawiam.