Dobra wymieniajcie lepsze rasowe sensacje, któe powstały waszym zdaniem. Pomijając Gorączke, no i serię Die Hard, która jest ciut trochę jednak innym gatunkiem jakim jest akcja.
Nie istnieje taka, zaraz po Gorączce, Ścigany jest moim zdaniem najlepszy. No może Uprowadzona, pierwsza część jest też na podobnie wysokim poziomie, ale to już róznie mówią, zależy od gustu.
Bardzo trudno w ostatnich latach wskazać równie udaną produkcję rodem z Hollywood, co pokazuje, że zrobienie nawet dobrego filmu komercyjnego jest nie lada sztuką. Nie wiem może człowiek się starzeje, bierze go nostalgia, ale jak porównam sobie, niektóre filmy na które chodziło się na początku lat 90-tych, z tym co mamy obecnie w kinach to wychodzi przepaść, nawet w kinie komercyjnym.
Ostatnio co oglądam film akcji to większa porażka.
Nie przesadzałbym z tym, że powstaje mało dobrego kina rozrywkowego. Owszem są to inne stylowo filmy, na pewno brakuje im to charakteru i pazura jak starszym klasykom ( Terminator, Robocop ) przez wytyczne wytwórni, które chcą przypodobać się największej publiczności kosztem inwencji filmu przez co brakuje mocnych, ostrych scen, a niektóre sceny chcące takie być nie przekonują i wyglądają groteskowo ( oczywiście umiar musi być i jak samo dzieło chce się pokazać tylko flakami i hektolitrami krwi to też nie jest za dobrze ). Dodać też muszę, że nie stacjonuje w kinie i nie oglądam wszystkiego co się pojawia, a ostatnio w ogóle tyły niezłe, więc też coś więcej mi ciężko powiedzieć. Ale widzę, że ekranizacje komiksów opanowują kino komercyjne no i robią to z różnym skutkiem, dajmy mamy świeży i bezkompromisowy jak na standardy Hollywoodu Kick ass gdzie mamy obalenie mitu niezłomnego bohatera, ukazane to z jajem, bez patosu z czarnym humorem. Błyskotliwe kino mające czym zaciekawić. Jest Avengers, gdzie sama akcja ratowania jest pretekstem dla pokazania spięć wewnętrznych. W ogóle świetne dialogi, inteligentny, błyskotliwy humor, poświęcenie uwagi postaciom, efekty specjalne są dodatkiem i tak być powinno. Z gorszych to na pewno nowy Superman, który jest tak nadęty, przewidywalny i w ogóle średnizna. Z ogólnie nowszych bym polecił Reda 2 i The World's End, przy tym drugim musisz lubić brytyjski humor inaczej pewnie nie podejdzie.
Statham jak będzie kręcił rocznie po 10 to może coś wpadnie dobrego hehe
Ostatnio mamy tyle filmów wtórnych, czy po prostu słabych, do bani, że taka naszła mnie refleksja, szczególnie 5 część Szklanej Pułapki to była tragedia jakich mało wydali ponad 100 mln USD, a nie ma filmu.
Mam złe przeczucia co do nowego Robocopa.
Oglądałem pierwsze III części. Nikogo nie trzeba przekonywać, że wysoki poziom, ale jedynka to kino najwyższych lotów. Absolutny majstersztyk kina akcji, kina pojmowanego ogólnie. Charyzmatyczny, ale jakże pełen swobody i ironii bohater, którego w tym gatunku nie było i nie ma. Bruce Willis za ten film będzie pamiętany przez dziesięciolecia. Od dobrych paru lat jakoś zesztywniał, gra niby niezłomnych, ale to nie to... Nie mniej w filmie Andersona - Kochankowie z księżyca znów pokazał, że potrafi grać, bardzo fajna rola, pełna wrażliwości, emocji na plus.
Ja jestem z natury optymistą, w wielu sprawach może i faktycznie to nie pomaga, ale taki człowiek jest i tyle. Czytałem pozytywne opinie, że mimo, że jest to remake, mimo ze w dużej części nawiązuje do wielkiego klasyka Holendra to robi to w sposób inny, niezależny. Oby. Btw. patrząc na twój profil szkoda, ze tak mało ludzi obejrzało film Bresta z De Niro w roli głównej. Szkoda, ale może będzie więcej.
Takowa nie istnieje. Co więcej wydaje mi się, że nie tylko nikt już tego poziomu nie przebije ale nawet już nie ma szans się zbliżyć.
A tak poza tym to do Ściganego panuje inny gatunek niż akcja - film sensacyjny. Akcja to jest właśnie Szklana pułapka, czy np. Mroczny Rycerz. Sensacja natomiast wywodzi się bardziej z thrillera i właśnie do tego nurtu Ściganemu bliżej.
Jeżeli chodzi o agentów to Casino Royale dla mnie klase wyzej. Oprócz tego, że sama fabuła bardziej intrygująca to sceny są nakręcone z większą finezją i smakiem. No i sam wątek milosny poprowadzony z wielkim wyczuciem, o które w tej materii trudno niestety. Błyskotliwie nakręcone kino, najlepsze co widziałem w tym gatunku w tym wieku.
"Wróg Publiczny" i "Strzelec" też bardzo dobre, ale faktycznie ... "Ścigany" to chyba najlepszy film sensacyjny.
No Way Out z Costnerem i Hackmanem. Jak ten film trzymal w napieciu, jak swietnie byl skonstruowany. Dzis ciezko znalezc taki film akcji.