Ja ten film nagrałam sobie z telewizji, ale ma tytuł "To było morderstwo". Nie można było dać po prostu tytułu książki A. Christie?
Na początku filmu pani Marple czyta książkę pod tytułem 'Death has windows' czyli właśnie 'Śmierć ma okna'.
był. uff. nie chce mi sie nawet tego tlumaczyc..gdyby czytala ksiazke pod tytulem powiedzmy "Smierc w Egipcie" to taki damy tytul filmu, nie ? A co ! Przeciez to bezsensu. komus sie nudzilo i zamiast przetlumaczyc normalnie czyli powiedzmy "Powiedziala mordestwo" to chcial sie popisac, ze widzial film i wyszla glupota. Pomijam juz, ze "Smierc ma okna" to zrobiona kalka i nie wiem czy samo tlumaczenie z angielskiego jest poprawne.
Apel do wszystkich tlumaczacych tytuly : NIE KOMBINUJCIE ! STARAJCIE SIE PRZETLUMACZYC JAK NAJDOKLADNIEJ TYTUL ! BO WYCHADZA BABOLE ! A jak powstaja kolejne czesci jakiegos filmu a bylo zle przetlumaczone (po swojemu) to potem smiech na sali ! Przyklad : 1. Kac Vegas 2. Kac Vegas w Bangkoku - to sie pytam : gdzie w koncu ??!! w Las Vegas czy w Bangkoku ??
Uff :)
nie twierdzę że ten tytuł jest dobry, zaznaczyłem tylko że nie wziął się znikąd.
Co do polskich tytułów, często bywają lepsze od tych oryginalnych. "Złoto dla zuchwałych" brzmi znacznie ciekawiej aniżeli "Kelly's heroes".