Kiedyś na Polsacie w reklamie tego filmu leciała. Facet o bardzo niskim głosie, bardziej mówi niż śpiewa. Wiem, że to kiepski opis, ale ten utwór leci często w radiu podczas świąt. Za pomoc będę wdzięczny.
Pewnie masz na myśli Yello-Jingle Bells :D Piosenka extra, jedna z lepszych świątecznych. Latem muszę się powstrzymywać,żeby jej nie słuchać,hehe. Pozdro