Ten film tak wpłynał na mojego kumpla ze chodził po nocy z kumplami i spuszczał wpie**ol złodzieją itp. marginesa społecznym.
Sądząc po obrazie przeciętnego poslkiego internauty, to tego typu odmiana końcówek to jedno z najtrudniejszych wyzwań języka polskiego.
Szczerze mówiąc, to nie miałbym nic przeciwko stowarzyszeniu gości zabijających największe szumowiny świata, jednak wolałbym, żeby nie wymawiali przy tym modlitwy, gdyż jest to lekka przesada.
Widze, rze w rozmowie udzielajom sie nauczyciele od jenzyka polzgiego to, dam wam powut do satysfakdzji i morzecie w nazdepnym pozcie wypisac jakie blendy popeunilem w tym zdaniu.
Wy madzie jakiez stowazyrzenie? Meetingi jakies kretynuf kturzy przemieżają internet w poszukifaniu błebdóf?
Nie pozdrawiam.
P.S
Kto pierszy polidży błęty w moim poździe dostanie cókierga. :)
@
Co do filmu? Rewelacja, chociaż wątpię aby cos takiego kiedykolwiek wydarzylo sie w realnym swiecie, aczkolwiek bylbym za.
``Co do filmu? Rewelacja, chociaż wątpię aby cos takiego kiedykolwiek wydarzylo sie w realnym swiecie, aczkolwiek bylbym za.``
przed ``aby`` stawiamy przecinek :).Jakoś to jedyne zdanie normalne Ci nie wyszło jak planowałeś :D