i takich filmow w stanach jest setki czemu akurat ten jest na liscie najlepszych filmów!!!nie zasługuje na to by sie znalesc w tej liście
hmm poniewaz ma niepowtarzalna fabułe wciąga i jest to naprawde dobry film ... jak sie ktos niezna to juz niejego wina ...
chyba cie pojetentegowało ...
widac ze sie nieznasz ...
totalne dno szkoda słów naciebie idz sobie lepiej poglądaj dobranocke moze ona cie zadowoli ...
Właśnie efektów specjalnych nie było zbyt wiele. A w tym filmie po raz pierwszy pokazano tak dobitnie filozofię bezwzględnej walki ze złem. I to mi się podoba! Chyba namówię swojego brata na coś takiego :))
Rozwalić tych wszystkich zbrodniarzy-esbeków, co to nasz biedny kraj spychają w przepaść swoimi machinacjami!!!!
Dobra, poniosło mnie... Ale o to tu właśnie chodzi. Niech ci, którym się wydaje, że mogą bezkarnie zło czynić, przekonają się, że popełnili właśnie największą i ostatnią pomyłkę w swoim życiu.
ale czytajcie co pisałem nie pisałem ze było duzo efektów specjalnych ,,pisałem tylko ze jak juz one były to były przesadzone !!!!!!!!
Jakie przesadzone efekty, korni? Ale cóż, skoro porównujesz Świetych... z Mortal Kombat to chyba Cię straszy, więc co tu dalej komentować! Osobiście uważam, że filmik jest świetny. Można się i usmiać i "zadumać". Z czystym sumieniem polecam!:)
korni ???? jaki korni??????????????????
sorry za przeinaczenie nicka co za co?????????? przeinaczenie??????? nie znam takiego słowa heehehhhehehe
eeeeeee co sie będe użerał z analfebetą nie pogada z tobą heehehehhehehhehheheehehehhehee
Koleś, to, że nie znasz jakiegoś słowa, nie znaczy, że ono nie istnieje... Tym bardziej, że wyraz, z którego szydzisz od dawna funkcjonuje w naszym języku. To smutne, że umknęło to Twojej uwadze, ale przypuszczalnie nie tylko to...
Zerknij choćby tu z łaski swojej.
http://so.pwn.pl/lista.php?od=91264
Nazywasz kolegę analfabetą, bo zna więcej słów, niż Ty? To kim Ty w takim razie jesteś? Sam jesteś analfabetą. I w dodatku straszny z Ciebie ćwok.
Film jest rewelacyjny. Nie zauważyłem w nim nic głupiego i faktycznie nie było przesadzonych efektów specjalnych. Wszystko stoi na bardzo wysokim, zadowalającym poziomie. Dlaczego akurat ten? Bo reżyser wspaniale wszystko ukazał, są ukazane 2 rzeczy - działania policji i "świętych". Najlepsza była scena w której szef Yakadetty "wypożyczył" Księcia. Ten fragment - od tego, aż do odnalezienia palca jednego z bohaterów - uważam za najwspanialszy, bynajmniej najlepiej chyba zrobiony, bo trudno jest mi do końca powiedzieć co było najlepsze skoro cały film był świetny. Chwilami nawet było śmiesznie. Fajną sceną jest także "wejście" przez sufit świętych i rozwalenie wszystkich.
Porównanie takiego arcydzieła do Mortal Combat (czy jak to się tam pisze) to lekkie nieporozumienie. Już nie chodzi o to, który lepszy, ale to są całkiem inne filmy. To tak jakby porównać Teksańską do Kaczora Donalda.
Pozdro
Dzięki Whiro za dobre słowo [tak przy okazji- jestem dziewczynką:P], ale widzę, że z konrii nie ma co dyskutować:) Niech się nadal uważa za najmądrzejszego z całej wsi:) Z Bogiem:)
Święta racja :) Lepiej sobie ze ścianą pogadać niż z panem K. ;) Dzięki, pozdrawiam serdecznie! I wybacz płeć ;)
Głupia prowokacja.
Tak się zastanawia gdzie tu by można znaleźć efekty specjalne, hmmm... może w scenie w barze, gdzie bracia podpalają tyłek Ruskowi :P
Jaki autor, taki temat ;)
Nietrudno wyrobić sobie tę opinię czytając jego, jakże światłe, wypowiedzi.
"Tak się zastanawia gdzie tu by można znaleźć efekty specjalne, hmmm... może w scenie w barze, gdzie bracia podpalają tyłek Ruskowi :P"
Tez nie, bo to są efekty pirotechniczne ;)
heh widać, że chłopiec z nudów pisze głupie posty, w taki sam "inteligentny" sposób twierdził, że requiem for a dream to kicz... brak słów na takich ludzi. Święci z bostonu to majstersztyk:P poznajemy nowe słówko konrii, zanotuj sobie, pozdro:P
No to koleś rzeczywiście inteligent...
Ale uważaj, prędzej stwierdzi, że nie ma takiego słowa ;) Bo skoro on go nie zna...
Słuchaj, my już Cię trochę poznaliśmy i wcale nie potrzebujemy do szczęścia pełni Twoich oratorskich umiejętności (uwaga: tą wypowiedź cechuje ironia. Wiesz, co to?)
twoje iścieiracjonalne i abstrakcyjne myślenie jest bardzo niekonstruktywne.myslisz ze jesteś bulfeder a zwykła z ciebie szlama >>>
Znaczy jakie? iścieiracjonalne? I kto tu nowe wyrazy tworzy? :D :D :D :D Jak Ty to powiedziałeś? "Nie gadam z analfabetami", tak? No to z tego względu rozmawiać z Tobą nie zamierzam. Chcesz to mnie wyzywaj dalej, tylko tyle umiesz, mi szkoda na Ciebie czasu. Ahoj.
Ps Jeszcze jedno. Żaden belfer ze mnie. Ale dawno już zauważyłam, że każdego prostaka boli, gdy ktoś formułuje zdania lepiej od niego. Nie wiem, jak wyglądałby nasz język, gdyby normalnie wysławiali się tylko nauczyciele, a cała reszta - jak Ty sobie tego życzysz. Boję się to sobie nawet wyobrazić.
Cholera, teraz to ja się pomyliłam, ale to dlatego, że mój mózg przetworzył tego bulferdera (co to, kurde, jest?) na znany sobie rzeczownik. :)
geniuszu podobno ci czasu szkoda a ciagle pieprzysz i pieprzysz?! nie wiem miałes trudne dzieciństwo