Kto oglądał film to chyba przyzna, że najlepsza akcja w całym filmie to moment... z kotem :D
dokładnie :D
ale co on dokładnie mówi w tym momencie? słyszę tam na pewno "it is..." ale dalej to już chyba jakiś bełkot, nie? :D
Scena z kotem jest rzeczywiście super, jednak moim zdaniem motyw z liną jest dużo lepszy.
Scena z kotem - Mistrzostwo.
Dwie rzeczy które mnie dodatkowo w niej rozbroiły to jak Rocco pyta:"Nie żyje?" (a cała ściana uwalana we krwi) :D
Druga rzecz to co zrobili po zabiciu kota - widac w jednym ujęciu - rozmazali krew (chcieli wytrzeć) i nakleili plakat formatu zeszytowego na plamę o wymiarach metr na metr żeby zamaskować krew xD Hehhehe.
Faktycznie:) Kiedy kotek rozmazal sie na ścianie i Rocco jeszcze w szkou wali tekst: "Czy on nie żyje??"
Dodam jeszcze tekst Rocco w hotelu. Na wieloznacznosc slowa "fuck"
"What did you do?! Fuckin'... what the fuckin' fuck! Who the fuck, fucked this fuckin'? fuck. How did you two fuckin', fucks?......... FUCK!!!"
Pozdrawiam ;)
scena z kotem.roco nie potrafiacy zalozyc kominiarki itp.a tak wogole to zajebisty film.polecam
Hahaha! Kominiarka Rocca zrobiona ze zwykłej czapki była mistrzowska a raczej mistrzowski był wyraz twarzy Rocca w tej kominiarce :D
ja jednak stawiam na linę. a komentarz odnośnie tego, że na filmach zawsze ostatni złoczyńca chowa się za kanapą - bezcenne :)