Trochę zawiodłem się - fabuła, jak fabuła, ale jest za dużo przestoi i mało akcji. Brak solidnego
czarnego charakteru, napięcie znikome, czasem jest nawet nudnawo. Trochę szkoda, bo
GoldenEye ładnie zaczęło. Ale muzyka, piosenka i kobiety są ładne ;).
Mi się film podobał;) Chociaż szkoda mi Valentina, a czarny charakter mógł być lepszy
No jakiś średni w porównaniu do Zĺotego oka i Jutro nieumiera....masz racje czarne charaktery nie wyróżniaĺy się niczym szczególnym piosenka na plus i dwie piękne aktorki.