Tak tak, jest troche akcji ale ten film tylko mianem dramatu mozna okreslic. Glupkowate ujecia,
poscig po trawniku przed bialym domem sprawil, ze nie wytrzymalem i wylaczylem. Jedyne co mi
sie podobalo to postac prezydenta grana przez Foxa i humor zwiazany z postacia prezydenta.
Reszta to dramat.