Haha, co racja to racja. Faktem jest, że Emmerich jest beznadziejnym reżyserem, jedyne co potrafi to wysadzać i niszczyć naszą planetę. Jego filmy nie mają w sobie NIC poza efektami specjalnymi.

swoją drogą, Robi to ZAJEBIŚCIE!!!! i CHWAŁA MU ZA TO

Każdy głupek nakręciłby coś takiego, wystarczy grupa specjalistów od efektów.

nie mów mi że nie lubisz oglądać takiej bezmyślnej Rozpierduchy.

Nie cierpię arcygłupich filmów Emmericha ze scenariuszami na poziomie gimbazy.

Wręcz nie cierpię.

nikt nie zmusza ciebie żebyś oglądał

Nastepny "znafca" na forum.

No tak, w końcu jesteś fanem Blade'a, lubisz gnioty takie jak filmy Emmericha. Byle coś wybuchało i ginęli ludzie, prawda?

czasami takie, czasami jakieś poważniejsze , (fajnie że przejrzałeś moja liste i pewnie zauważyłeś że mamy mnóstwo podobnych ocen) , ale mi chodziło o to ze napewno nie każdy głupek potrafiłby nakrecić takie filmy , uwierz mi ... ziomku ;p

Raz mu się tylko w Anonimusie pomyliło i zrobił bardzo dobry film :D

dokładnie! a mnie jeszcze dziwi, że ktoś np.w Polsce chce takie filmy oglądać

No i bardzo dobrze! Patriotyzm to jest takie słowo, którego Polaków chcą oduczyć. I Ty jesteś ofiarą tego prania mózgu. Ty i miliony innych Polaków. Amerykanie kochają swój kraj i kochają gloryfikujące go filmy.
A Polacy dostają antypolskie "PO-Grossie".
Dlatego Ameryka jest wielka a Polski jutro nie będzie.

Masz tak od urodzenia czy to skutek urazu głowy ?

Jesteś tylko głupim lemingiem czy prawdziwym Judaszem?
O takich jak ty Lenin mawiał "pożyteczni idioci".

Ani jedno, ani drugie. Po prostu uważam, że mam lepszy gust filmowy od ciebie.

Twój gust jest kształtowany przez Gaz Wybuchowy z Czerskiej a więc jest najgorszy z możliwych.
Zapewne jesteś fanem PO- Grossia oraz faszystowskiego serialu "Nasze matki, nasi ojcowie".

Akurat "Pokłosie" i "Nasze Matki, nasi ojcowie" to szmira jakich mało. Plasują się dokładnie na tym samym poziomie co twórczość omawianego wcześniej wazeliniarza Emmericha. Tak więc pudło !

No to przynajmniej w jednym się zgadzamy.

Pewna dawka patetyzmu nie jest zła. w "Olimpie w ogniu" to nawet fajnie wyszło, no bo jak film jest o białym domu i prezydencie usa, to wiadomo że będzie patriotyczny, aczkolwiek tu Emmerich przesadził w samym finale z tą dziewczynką z flagą i tymi pilotami myśliwców - to już był gruby hardkor...