Od strony technicznej (elekty specjalne itp.) Świat w Płomieniach prezentuje się lepiej ale Emmerich miał większy budżet na produkcje. Jednak na niekorzyść tego filmu przemawia bardzo długi wstęp do akcji no i PG13. Olimp w Ogniu natomiast mimo gorszego wykonania od strony technicznej broni się bardzo dobrą obsadą i nie przynudza bo kluczowa akcja zaczyna się dość szybko a film jak na tego typu produkcje przystało został nakręcony w kategorii wiekowej R.
W tym filmie właśnie prawie w ogóle nie ma efektów.I to jest jego minus.Bo Emmerich jest specem od efektów (jak Bay) bez nich to gniot.