Film jest bardzo prosty, przewidywalny i nudny. Nie ma w nim nic ciekawego, raczej podchodzi pod
komedię. Typowy film klasy B bez polotu i jakiegokolwiek napięcia, bajka dla hamburgerów zajaranych swoim głupim
krajem. Nie polecam, szkoda czasu.
, ale oglądający się całkiem dobrze. Zabawę psuje niewiarygodna ilość bzdur, uproszczeń, których nie sposób nawet ogarnąć, bo z jednej bzdury przechodzimy w drugą zapominając po drodze o logice. Film ratuje się humorem - bardzo dziecinnym, mało wyszukanym i familijnym ale to zawsze coś. Efekty specjalne lepsze niż w...
więcejuwielbiam dobre kino akcji i generalnie nie czepiam się amerykańskiego patosu i typowej emmerichowej rozwałki, ale tutaj srogo się rozczarowałem - efektowny, acz fabularnie jest fatalny, bzdurny i nawet akcja i efekty na kolana nie powalają, ogląda się nieźle, w końcu to kino rozrywkowe, jednak niestety niższego...
Kolejne pomyje ,lura,odpady płynące ściekiem pod nazwą "HOLLYWOOD BURGER BAR BISTRO ZAPRASZA'' Kolejny śmiec,ścierwo które nie sposób przełknąc,połknąc.Totalna mielizna scenariuszowa,bagno po kolana,brodzik dla rozwrzeszczanych bachorów,lub pokolenia jedzącego popcorn w kinie. Total porażka,dno. NIE POLECAM JEŚLI MASZ...
więcejkolejny denny film o amerykaninie który zbawia świat a w jego tle łopocze amerykańska flaga. po 5 minutach wiadomo co się będzie działo, kto jest zły, kto dobry, kto zginie a kto przeżyje
Oj tak słaaabizna straszna. Od samego początku do końca. Jakaś imitacja filmu akcji, raczej nie
śmieszna komedyjka. Dialogi jakby wymyślone przez dziecko, strasznie sztuczny. Nie polecam
ledwo wytrzymałam do końca...Olimp w ogniu dużo lepszy.
Film infantylny. Przegadany. Dialogi drętwe i sztuczne. Emmerich wyszedł z założenia, że na filmie cały czas ktoś musi gadać. Dlatego wszyscy paplają jakieś dyrdymały. Niestety nie moje klimaty.
Kolejny już (niestety) film o podbiciu Białego Domu. Wybuchy, świszczące kule, trup, który ściele się gęsto, jedyne co odróżnia ten obraz od innych to pościg….limuzyną prezydencką. Mając świeżo w pamięci „Olimp w Ogniu”, to ta produkcja wydaję się od niego słabsza w każdym elemencie filmowego rzemiosła. A, tak na...
komedia science -fiction z rambo na czele. Kur...a co to jest w ogóle. Najpierw oglądnąłem Olimp w płomieniach i w recenzjach wyczytałem ze Świat w płomieniach tez jest dobry , ba - niektórzy pisali ze jest lepszy ............. Jezusie!!!! co to za gówno?? Ja rozumiem ze to są kity ale bez przesady , można by się tu...
więcej