W zalewie filmów podobnych do siebie, ze zmieniającymi się jedynie aktorami, tanią rozrywką, płytkich konsumpcyjnych tworów ten film jest perełką. Piękne ujęcia/ zdjcia, muzyka oraz historia, ludzka historia, która daje do myślenia na wielu płaszczyznach. Film z pozoru opowiada jedną historię ale tak naprawdę ma drugie dno. Jest niebanalny, porusza w piękny intyrgujący sposób bardzo ważny temat, z którym nam ludziom, bytom śmiertelnym przychodzi się konfrontować...mówi o stracie i o tym, że aby żyć dalej trzebą ją przeżyć, wyrazić, pokazać światu swój ból zamiast zamknąć uczucia w skorupie. Trzeba zgodzić sięnakoniec - zarówno ukochanych jak i własny. Genialna gra aktorska Cage i jego młody kompan - chylę czoła. Dawno nie widziałam czegos tak dobrego i poruszajacego w hollywoodzkich produkcjach... I mysle ze dlugo nie zobacze. Dla mnie MOCNE 8!