Lubię filmy o komunie. Ten fajnie oddaje klimat takiej siermiężności, bidy tamtych czasów. Problemem są raczej główne postacie, tzn. Przemyk, Popiel i Sadowska. No, jedyne co możemy czuć do bohaterów to odraza bo wyglądają jak typowe ćpuny. Przepite, przepalone i na głodzie. A ta Sadowska, jeszcze taki irytujący, piskliwy głos.....
A tak ogólnie to po prostu szopka, bo każdy wiedział jak było, to władze odwalały jakąś szopkę, zamiast wprost powiedzieć, że nie będą ścigać swoich.....